jak zwykle mam inne zdanie- moim zdaniem ten film jest niezwykły- ma w sobie zawartych dużo pięknych myśli idealnie nadających się na miłosne cytaty. Jednak gdy mam być szczera, to muszę przyznać, że tylko wybrane sceny mają ten głęboki urok, a film choć oglądałam niektóre sceny wielokrotnie, to znaczną część filmu zdarzało mi się pomijać gdy chciałam do tego filmu wrócić w celu ponownego obejrzenia. Sceny z Norą i Jude jednak naprawdę do mnie trafiają w pozytywny sposób- dobra jest też scena z tą byłą ukochaną Jerremiego- i zgadzam się- blondyna zawaliła sprawę- sceny z nią lepiej by było dla tego filmu gdyby zostały wycięte ;)