Moim zdaniem, każdy kto ocenia ten film popełnia jeden duży błąd. Ocenia go przez pryzmat filmu "jak zostałem gangsterem... " , który był po części filmem akcji. IMHO ten film jest zrobiony w formie ballady pokazujące inną stronę człowieka. Jak by go skrócili ludzie by jęczeli że za krótki, wątki pominęli. I tak źle i...
więcejZaznaczyłbym, że spoiler, tylko sęk w tym, że ten film za bardzo nie ma wątku, czy jakiegoś ciągu zdarzeń, a więc nie ma tu za bardzo czego spoilerować. To kalendarium życia Nikosia, poddane swobodnej interpretacji. Oglądałem go na raty, a pomiędzy seansami nie miałem momentu, w którym pomyślałbym, że "kontynuuję, bo...
więcejFilm jest żenująco słaby, w odróżnieniu od '"Jak zostałem gangsterem", który jest całkiem niezły - dobrze, że obejrzałem go najpierw już jakiś czas temu, bo po tym bieżącym "dziele" nie sięgnąłbym po niego.
Choć Włosok znów wcielił się znakomicie gangstera , to film był po prostu słaby. Zbyt mało znaczące pozostalych bohaterów . Zawiedli mnie Ogrodnik , Wienawa , oraz Janda. Film czasami przypominał komiedie , a nie film sensacyjny dlatego 5/10
Jak zostałem gangsterem było ok. Tutaj po 30 minutach miałem już dosyć. Tak jakby reżyser stwierdził, że po jednym filmie już pozjadał wszystkie rozumy. Niepotrzebne przełamywanie 4 ściany, stare żarty no i muzyka. Rozumiem w jednym filmie wykorzystywać gotowe kawałki, ale robić to w następnym? Czy naprawdę tak ciężko...
więcej
Bardzo męczący w oglądaniu.
To jakiś w pół teledysk z turkusowo-żółtymi scenografiami i, na siłę, amerykańsko-gangsterskim sznytem.
Fabularnie źle prowadzony i po prostu źle zrealizowany (co chwilę jakaś nowa, wychodząca na pierwszy plan, muzyka). I chyba też cała historia miałka.
Jedyny moment kiedy się...
Mnie się podobał.
Solidne 7/10
to jak się stoczył później Nikoś to nawet smutne było.
Ale to powiązanie z Jak zostałem gangsterem było mega :)
Jak ojciec z synem kupują taksówkę a potem lanie po mordzie u Magi z głosem w tle. Dobre ;)
Czy tylko mnie bolał komputerowy Budapeszt?
Przecież taniej i ładniej by było tam polecieć tanią linią lotniczą, niż robić paskudny efekt komputerowy, a potem udawać, że jakieś polskie miasto to stolica Węgier...
Kawulski chyba oszalał lub ma bzika na punkcie świata gangsterów i ich samych. Jestem wkur%^#{na, że tyle czasu straciłam na ten badziew. Ten film wystawia laurkę i gloryfikuje Nikosia- czułego kochanka (miał pewnie wiele chorób wenerycznych), dobrego ojca (którego non stop nie było). Film jest o gościu który był...
.
Długi, źle pocięty o dużym potencjale. Jest już pewna poprzeczka ustawiona więc nie powinno się obniżać lotów.
Film jest zdecydowanie przydługi. Najgorsze, że jednym z głównych highlightów filmu jest scena, w której Nikosiowi udaje się rozpracować zabezpieczenia w nowych Golfach, co utrwala jedynie stereotypy na temat Polaków.
Kawulski zrobił film który jest zrobiony dość płytko. Czyli pomyślał tak wezmę prawdziwa historie gangstera i zrobię film według mojej wizji następnie zangazuje aktorów z czołówki z kraju nad Wisłą a ludzie i tak obejrzą na Netflixie.Jeżeli tak będzie robił kolejne filmy to okaże się że gdyby robił film oparty na...
Dlaczego Fabijański nie zainwestuje w logopedę? Gdyby przestał seplenić, byłby całkiem spoko aktorem.
Wlosok zresztą też mógłby.
Takie można odnieść wrażenie, oglądając ten film. Że Nikoś to w sumie taki biedny. Bo on dobry był, tylko samochody kradł, ale to Niemcom. I ten zły policjant się na niego uwziął. A chłopak lubił pieniądze i miał łeb do kombinowania. I nikogo nie zabił, poza tym jednym, co chciał zabić jego.
Jasne. Tzn nie znam...