PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=871817}
6,1 64 tys. ocen
6,1 10 1 63646
3,8 33 krytyków
Jak pokochałam gangstera
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Moim zdaniem, każdy kto ocenia ten film popełnia jeden duży błąd. Ocenia go przez pryzmat filmu "jak zostałem gangsterem... " , który był po części filmem akcji. IMHO ten film jest zrobiony w formie ballady pokazujące inną stronę człowieka. Jak by go skrócili ludzie by jęczeli że za krótki, wątki pominęli. I tak źle i...

więcej

Zaznaczyłbym, że spoiler, tylko sęk w tym, że ten film za bardzo nie ma wątku, czy jakiegoś ciągu zdarzeń, a więc nie ma tu za bardzo czego spoilerować. To kalendarium życia Nikosia, poddane swobodnej interpretacji. Oglądałem go na raty, a pomiędzy seansami nie miałem momentu, w którym pomyślałbym, że "kontynuuję, bo...

więcej

Film jest żenująco słaby, w odróżnieniu od '"Jak zostałem gangsterem", który jest całkiem niezły - dobrze, że obejrzałem go najpierw już jakiś czas temu, bo po tym bieżącym "dziele" nie sięgnąłbym po niego.

Ale syf

ocenił(a) film na 1

Jak wyżej

Choć Włosok znów wcielił się znakomicie gangstera , to film był po prostu słaby. Zbyt mało znaczące pozostalych bohaterów . Zawiedli mnie Ogrodnik , Wienawa , oraz Janda. Film czasami przypominał komiedie , a nie film sensacyjny dlatego 5/10

Same "hity" użyte do filmu, źle dobrana , za dużo , każda scena z muzyką.
Bardzo źle !

Hehe

ocenił(a) film na 9

NIÓSŁ WILK RAZY KILKA - PONIEŚLI I WILKA.

PS. Tomasz Włosok :*

Uwaga Spoiler! Ten temat może zawierać treści zdradzające fabułę.

Jak zostałem gangsterem było ok. Tutaj po 30 minutach miałem już dosyć. Tak jakby reżyser stwierdził, że po jednym filmie już pozjadał wszystkie rozumy. Niepotrzebne przełamywanie 4 ściany, stare żarty no i muzyka. Rozumiem w jednym filmie wykorzystywać gotowe kawałki, ale robić to w następnym? Czy naprawdę tak ciężko...

więcej

Bardzo męczący w oglądaniu.
To jakiś w pół teledysk z turkusowo-żółtymi scenografiami i, na siłę, amerykańsko-gangsterskim sznytem.
Fabularnie źle prowadzony i po prostu źle zrealizowany (co chwilę jakaś nowa, wychodząca na pierwszy plan, muzyka). I chyba też cała historia miałka.

Jedyny moment kiedy się...

Mnie się podobał.
Solidne 7/10
to jak się stoczył później Nikoś to nawet smutne było.
Ale to powiązanie z Jak zostałem gangsterem było mega :)
Jak ojciec z synem kupują taksówkę a potem lanie po mordzie u Magi z głosem w tle. Dobre ;)

Cytaty

ocenił(a) film na 7

Jakie cytaty z filmu wam zapadły w pamięć?

piosenki dobrane metodą na chybił trafił nie pasują ... do tego filmu może by pasowało disco polo

Budapeszt

ocenił(a) film na 5

Czy tylko mnie bolał komputerowy Budapeszt?
Przecież taniej i ładniej by było tam polecieć tanią linią lotniczą, niż robić paskudny efekt komputerowy, a potem udawać, że jakieś polskie miasto to stolica Węgier...

Kawulski chyba oszalał lub ma bzika na punkcie świata gangsterów i ich samych. Jestem wkur%^#{na, że tyle czasu straciłam na ten badziew. Ten film wystawia laurkę i gloryfikuje Nikosia- czułego kochanka (miał pewnie wiele chorób wenerycznych), dobrego ojca (którego non stop nie było). Film jest o gościu który był...

r

ocenił(a) film na 2

.

Długi, źle pocięty o dużym potencjale. Jest już pewna poprzeczka ustawiona więc nie powinno się obniżać lotów.

Film jest zdecydowanie przydługi. Najgorsze, że jednym z głównych highlightów filmu jest scena, w której Nikosiowi udaje się rozpracować zabezpieczenia w nowych Golfach, co utrwala jedynie stereotypy na temat Polaków.

Kawulski zrobił film który jest zrobiony dość płytko. Czyli pomyślał tak wezmę prawdziwa historie gangstera i zrobię film według mojej wizji następnie zangazuje aktorów z czołówki z kraju nad Wisłą a ludzie i tak obejrzą na Netflixie.Jeżeli tak będzie robił kolejne filmy to okaże się że gdyby robił film oparty na...

Dlaczego Fabijański nie zainwestuje w logopedę? Gdyby przestał seplenić, byłby całkiem spoko aktorem.
Wlosok zresztą też mógłby.

Biedny Nikoś

ocenił(a) film na 5

Takie można odnieść wrażenie, oglądając ten film. Że Nikoś to w sumie taki biedny. Bo on dobry był, tylko samochody kradł, ale to Niemcom. I ten zły policjant się na niego uwziął. A chłopak lubił pieniądze i miał łeb do kombinowania. I nikogo nie zabił, poza tym jednym, co chciał zabić jego.

Jasne. Tzn nie znam...