Dla mnie to żadne połączenie "Włoskiego.." i "Czekolady". To po prostu zupełnie inny, oryginalny, wyjątkowy film!
Michael Nyqvist jest wielkim aktorem, szkoda ze u nas znanym tylko z "Tylko razem" [sic!]. Ale może po "Jak w niebie" się to trochę zmieni?