Film nie należy do łatwych i lekkich, z tym chyba się zgodzicie. Ale o co w nim do cholery chodziło? Obejrzałam calutki, od początku do końca, ale tak pogiętej fabuły jeszcze nie widziałam a oglądałam wiele dziwnych rzeczy. Zakończenie mnie rozczarowało, w sumie nic nie wyjaśniło.
główny bohater lawiruje pomiędzy snami a rzeczywistością. potrafi kierować swoimi snami, dlatego często się w nich zatraca i nie może odróżnić ich od prawdziwego życia. czasem znajduje się również w półśnie tuż po przebudzeniu, kiedy jest w obu światach, jak np. w sytuacji, kiedy oświadczył się stephany.