PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=182521}

Jeanne Dielman, Bulwar Handlowy, 1080 Bruksela

Jeanne Dielman, 23 Quai du Commerce, 1080 Bruxelles
7,8 1 974
oceny
7,8 10 1 1974
8,3 21
ocen krytyków
Jeanne Dielman, Bulwar Handlowy, 1080 Bruksela
powrót do forum filmu Jeanne Dielman, Bulwar Handlowy, 1080 Bruksela

że kobiety to kretynki.

Aż mi jej się robiło żal, gdy tak nieporadnie obtaczała kotlety w panierce. Nawet z ugotowaniem ziemniaków miała problemy. I jeszcze to latanie po mieście w poszukiwaniu guzika.

Pozorny perfekcjonizm w gestach i kompletna nieumiejętność zorganizowania sobie czegoś tak banalnego jak prace domowe.

W zasadzie tylko jedna rzecz mnie zaintrygowała przez te trzy godziny. Czemu w łazience woda zawsze tak niemrawo ciurkała? Ciśnienie było takie słabe na ostatnim piętrze czy co? Chyba nie, bo w kuchni jakby lało się żwawiej. Może by się jakiś hydraulik wypowiedział.

użytkownik usunięty
brava

Przecież to Ty kręcisz. Ja podawałem statystyki o więziennictwie w Wielkiej Brytanii, a Ty wyjechałeś z wyjaśnieniem wzrostu alkoholizmu w Wielkiej Brytanii, o którym ja nie pisałem i nie wiem, czy akurat tam wzrósł czy zmalał itp. Ale zamiast się od razu przyznać, że szybko czytałeś po łebkach i kilka zdań zlało Ci się w jedno, to wciąż brniesz i brniesz. Dlaczego?

Cholera jest naprawdę bezczelny. Sam powiedziałeś weź statystyki i sam sprawdź, i co jak to zrobiłem, ano robisz ze mnie wariata.

użytkownik usunięty
brava

"Sam powiedziałeś weź statystyki i sam sprawdź, i co jak to zrobiłem"

Gdzie to zrobiłeś? Gdzie podałeś statystyki dotyczące alkoholizmu w Wielkiej Brytanii? Gdzie? Pokaż paluszkiem te dane?

Otóż nigdzie nie podałeś, tylko napisałeś komentarz, z którego wynikało, że to ja wcześniej podałem te statystyki i był w nich wzrost. Ale ja tego nie zrobiłem.

Ależ ty kręcisz.

"Gdzie to zrobiłeś? Gdzie podałeś statystyki dotyczące alkoholizmu w Wielkiej Brytanii? Gdzie? Pokaż paluszkiem te dane?" - a gdzie to napisałem?

"Otóż nigdzie nie podałeś, tylko napisałeś komentarz, z którego wynikało, że to ja wcześniej podałem te statystyki i był w nich wzrost. Ale ja tego nie zrobiłem." - ty naprawdę wierzysz w to co piszesz, czy się tak zgrywasz?

brava

I jeśli chcesz danych, i że nie wymyślam: http://www.ipin.edu.pl/ain/archiwum/1994/2/AiN_2-1994-08.pdf

użytkownik usunięty
brava

Pytam po raz ostatni, kto i gdzie podał statystyki dotyczące alkoholizmu w Wielkiej Brytanii, które komentowałeś słowami

"Bo to co przywołujesz, zwłaszcza alkoholizm może wynikać z ostatniej liberalizacji w handlu alkoholem w Wielkiej Brytanii (to bardzo specyficzny kraj, tam więcej podobno piją niż w Polsce)."

Jak można odwoływać się do "ostatniej liberalizacji w handlu alkoholem w Wielkiej Brytanii", skoro nikt nie podał wcześniej danych statystycznych, czy w ogóle był wzrost, kiedy był wzrost, jaki itp.

Czy znowu mówiłeś do siebie albo tak na głos się zastanawiałeś?

Uprzedziłem cię.

"Jak można odwoływać się do "ostatniej liberalizacji w handlu alkoholem w Wielkiej Brytanii", skoro nikt nie podał wcześniej danych statystycznych, czy w ogóle był wzrost, kiedy był wzrost, jaki itp. " - można.

użytkownik usunięty
brava

""Jak można odwoływać się do "ostatniej liberalizacji w handlu alkoholem w Wielkiej Brytanii", skoro nikt nie podał wcześniej danych statystycznych, czy w ogóle był wzrost, kiedy był wzrost, jaki itp. " - można. "

Jakim cudem? Zakładasz, że Twój rozmówca jest jasnowidzem i przewiduje, jakie dane podasz dwadzieścia postów później?


"I jeśli chcesz danych, i że nie wymyślam: http://www.ipin.edu.pl/ain/archiwum/1994/2/AiN_2-1994-08.pdf"

Nie zauważyłem w tym tekście żadnych danych na temat alkoholizmu kobiet. Poproszę o numer strony z tymi danymi.

Jesteś koszmarny i ten twój sposób myślenia (przekręcasz wszystko na wszystkie strony). Sam wspomniałeś o wzroście alkoholizmu u kobiet (nie skonkretyzowałeś u jakich). Tekst potwierdza tą tendencje w społeczeństwie. W takim razie ty podaj potwierdzenie na to zdanie: "Weź statystyki i zobacz, jak rośnie przestępczość wśród kobiet, alkoholizm, narkomania". Czy może tak sobie to napisałeś?

użytkownik usunięty
brava

"W takim razie ty podaj "

Nie odwracaj teraz kota ogonem. O to trzeba było mnie poprosić zaraz po tamtym poście, zamiast polemizować z danymi i wyjaśnieniami, których nie było. Pośrednio przyznałeś jednak w końcu, że poprzednio tych danych NIE podałem, więc nie wiadomo z kim-czym polemizowałeś. Ta sprawa jest zatem zamknięta.

I jeszcze próbujesz naiwnie mnie oszukać odsyłając do pliku, w którym nie ma nic na temat alkoholizmu kobiet, tego, czy rośnie, czy maleje, od kiedy rośnie itp.

Czemu to robisz? Naprawdę nie potrafisz przyznać się do błędu? Takie brnięcie w zaparte to już patologia.

"Nie odwracaj teraz kota ogonem. O to trzeba było mnie poprosić zaraz po tamtym poście, zamiast polemizować z danymi i wyjaśnieniami, których nie było. Pośrednio przyznałeś jednak w końcu, że poprzednio tych danych NIE podałem, więc nie wiadomo z kim-czym polemizowałeś. Ta sprawa jest zatem zamknięta." - co? Ten łamaniec myślowy to już kuriozum. Naspałeś, że nastąpił wzrost alkoholizmu wśród kobiet.

"I jeszcze próbujesz naiwnie mnie oszukać odsyłając do pliku, w którym nie ma nic na temat alkoholizmu kobiet, tego, czy rośnie, czy maleje, od kiedy rośnie itp." - tylko zdanie które ja napisałem nie było nic o kobietach, nie było sprecyzowane. Przypominam: "Bo to co przywołujesz, zwłaszcza alkoholizm może wynikać z ostatniej liberalizacji w handlu alkoholem w Wielkiej Brytanii ". Dorabiasz do tego co chcesz. Takie czepianie się, znam to dobrze.

"Czemu to robisz? Naprawdę nie potrafisz przyznać się do błędu? Takie brnięcie w zaparte to już patologia." - Jakiego błędów? Tych wymyślonych przez ciebie, bo coś źle przeczytałeś? Sam zdaj sobie te pytania.

użytkownik usunięty
brava

"Naspałeś, że nastąpił wzrost alkoholizmu wśród kobiet. "

Ale nie podałem żadnych danych dotyczących Wielkiej Brytanii!!! Więc jaki sens było pisać o jakiejś tam brytyjskiej liberalizacji.

Czy jeśli ktoś wygłasza zdanie ogólne "jest teraz więcej zachorowań na gruźlicę" (to tylko przykład), to znaczy, że ten ktoś uważa, że dzieje się tak w dokładnie każdym miejscu i czasie i można mu na przykład powiedzieć "ha, ha, a trzy lata temu w Monako nie wzrosło" albo "w Monako wprawdzie wzrosło, ale tylko dlatego, że wcześniej przyjechała tam wycieczka gruźlików z Kamerunu"?

Weź myśl!


" tylko zdanie które ja napisałem nie było nic o kobietach"

To po cholerę w ogóle je pisałeś, skoro dyskusja dotyczyła wzrostu patologii wśród KOBIET!!!! Przyznajesz się, że wrzucasz zdania nie na temat, czyli chamsko trollujesz i jeszcze jesteś z siebie zadowolony?

"Ale nie podałem żadnych danych dotyczących Wielkiej Brytanii!!! Więc jaki sens było pisać o jakiejś tam brytyjskiej liberalizacji." - na pewno, bo myślę, że podawałeś.

"To po cholerę w ogóle je pisałeś, skoro dyskusja dotyczyła wzrostu patologii wśród KOBIET!!!! Przyznajesz się, że wrzucasz zdania nie na temat, czyli chamsko trollujesz i jeszcze jesteś z siebie zadowolony?" - może nie wiesz., ale liberalizacja nie miała miejsca z włączeniem kobiet. Miała miejsce i miała wpływ na całe społeczeństwo. Naprawdę ciężko kapujesz.

użytkownik usunięty
brava

"na pewno, bo myślę, że podawałeś"

Nie, żadnych danych o alkoholizmie w Wielkiej Brytanii nie podawałem. Gdybym podawał, to przecież byś nie prosił niedawno, bym podał. Chyba że masz dwie osobowości, z których jedna nie pamięta, co robi druga.


"może nie wiesz., ale liberalizacja nie miała miejsca z włączeniem kobiet. Miała miejsce i miała wpływ na całe społeczeństwo."

Ale my dyskutowaliśmy o KOBIETACH, o wzroście patologii wśród KOBIET, a nie ogólnie o przemianach społecznych w Wielkiej Brytanii!!!

W pliku, na który się powołałeś nie ma ŻADNYCH danych na temat wzrostu alkoholizmu u KOBIET!!!!

Czy potrafisz trzymać się tematu, czy cierpisz na gonitwy myśli i natłok luźnych skojarzeń?

"Nie, żadnych danych o alkoholizmie w Wielkiej Brytanii nie podawałem. Gdybym podawał, to przecież byś nie prosił niedawno, bym podał. Chyba że masz dwie osobowości, z których jedna nie pamięta, co robi druga." - wkurzające co? Tak właśnie się mnie czepiasz. Coś wymyślasz i to ciągniesz.

"Ale my dyskutowaliśmy o KOBIETACH, o wzroście patologii wśród KOBIET, a nie ogólnie o przemianach społecznych w Wielkiej Brytanii!!! " - bo ty tak mówisz, ja mówię za siebie.

"Czy potrafisz trzymać się tematu, czy cierpisz na gonitwy myśli i natłok luźnych skojarzeń?" - brawo w końcu zrozumiałeś, to dla mnie luźna rozmowa. Ty podtrujesz się drugiego dna, że coś ci przypisuje. Co za głupota.

użytkownik usunięty
brava

"bo ty tak mówisz, ja mówię za siebie"

Rozumiem. Czyli ja o gruszce, a Ty na to o pietruszce. I jeszcze będziesz się może obrażał, kiedy powtórzę, że to jest typowe TROLLOWANIE.


"Czy potrafisz trzymać się tematu, czy cierpisz na gonitwy myśli i natłok luźnych skojarzeń?" - brawo w końcu zrozumiałeś, to dla mnie luźna rozmowa.

Gonitwa myśli i natłok luźnych skojarzeń to nie jest "luźna rozmowa" - to patologia. Leczenie ambulatoryjne czy w ogóle zrezygnowałeś?

"Rozumiem. Czyli ja o gruszce, a Ty na to o pietruszce. I jeszcze będziesz się może obrażał, kiedy powtórzę, że to jest typowe TROLLOWANIE." - robisz to samo, więc nie masz o co ci chodzi.

"Gonitwa myśli i natłok luźnych skojarzeń to nie jest "luźna rozmowa" - to patologia." - dziękuje za diagnozę panie doktorze.

brava

robisz to samo, więc nie wiem o co ci chodzi.

użytkownik usunięty
brava

"robisz to samo, więc nie wiem o co ci chodzi."

Nie robię tego samego. Różnica między nami jest taka, że Ty się wpierniczyłeś do mojego wątku i go strollowałeś, chociaż nikt Ci nie bronił założyć własny i tam wypisywać dowolne luźne skojarzenia na dowolny temat.

Masz absolutną racje.

brava

Zabawę, że w to jedną bzdurę akurat uwierzyłeś. To dużo o tobie mówi. Taka refleksja po roku.

użytkownik usunięty
brava

"refleksja po roku."

Buhahahaha... Dobre!

Refleksja jest taka, że jesteś wrzodem na dupie. Więc się ciesz.

użytkownik usunięty
brava

:-)

:-(

Może i reżyserka tego filmu, na przykładzie bohaterki - Jeanne Dielman, mimowolnie przekonuje, że "kobiety to kretynki". A może celowo ukazuje inny problem. Nie wiem, nie widziałem, przymierzam się.

Natomiast Wasza tu dyskusja, Panowie Vigilate i brava, dowodzi, że mężczyźni to wiekuiści de bi le. :-)

Pozdrawiam.

PS.
Coby żalu nie było - niejednokrotnie dowiodłem identycznego zidiocenia w dyskusji jak Wy tutaj. :P

ocenił(a) film na 9
marscorpio

Poziom tej dyskusji i wnioski o kobietach-kretynkach jest mniej więcej taki jak tych wypowiedzi o Stalkerze, z których dowiadujemy się, że to taki film, gdzie trzech żuli łazi po łące. :) No cóż można i tak. Pozdrawiam.

marscorpio

Bo to nie była dyskusja o filmie, tylko czyje jest na wierzchu. Przeczytałaś całą tą kłótnie?

ocenił(a) film na 9
brava

nie, szczerze mówiąc ograniczyłem się do (jak mniemam) finalnej puenty:

"Vigilate
w odpowiedzi na post: brava | 24 wrz 2014 19:22

:-)
brava

brava
w odpowiedzi na post: Vigilate | 25 wrz 2014 11:41

:-("

None200

I dobrze zrobiłeś.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones