Przeciętna Renee pewnego dnia spada z roweru treningowego, uderza się w głowę i traci przytomność. Gdy odzyskuje świadomość zaczyna się jej wydawać, że jest niespotykanie piękna.
Bywa zabawny, szczególnie w starciu wyobrażeń bohaterki oraz rzeczywistości wokół, ale często strzela poza tarczę. Morał przyjemny, motywacje od czapy.