W recenzji jest napisane, że żona głównego bohatera zostaje zabita przez handlarzy narkotyków, z którymi potem on walczy. Z tego co wiem, to ona zostaje zabita przez tzw "złych gliniarzy" i później on walczy tylko i jedynie z TĄ dwójką skorumpowanych policjantów, a handlarzy zabija po to, by oni nie zabili jego... bynajmniej, film był świetny, bardzo dobrze nakręcony i jeszcze ta muzyka.. :)