hejka, mam pytanko odnośnie do filmu. Dlaczego śmierć potrafi czytać w myślach, a Joe Black (pan śmierć) nie wie czym jest masło orzechowe? Czyżby amerykanie na łożu śmierci w ogóle nie myśleli o masełku z orzechów??? Tak serio, to moim zdaniem, choć Brad Pitt jest super (nawet z włosami w kolorze masełka), to Joe Black to najgorsza wersja śmierci jaka kiedykolwiek pojawiła się na ekranie