Ale słaby film. Namiastka fabuły jest kompletnie bez sensu. Armia ludzi dostaje bęcki od jednego faceta. W sumie od dwóch - drugi to sushi man. Oczywiście pionki idą do odstrzału po kolei i zgodnie z honorem wyciągając broń białą zamiast giwer czy granatów. Policja w filmie nie istnieje. Walające się trupy nie są zauważane przez zwykłych przechodniów. Powinni nakręcić coś w stylu John Wick vs III Rzesza. Pewnie sam by wygrał II wojnę. O ile by mu psa ubili ...