Wreszcie film, który nie pokazuje jak zapobiegać sytuacji, ale jak z niej wyjść. Można mówić, że przesłanie jest bulwersujące, bo nawołuje do masowego rodzenia, ale przecież filmów pouczających mamy na pęczki, a taki to perła. Dodatkowa gra Ellen Page świetna.
Hmm... film był niezły, aczkolwiek nie podoba mi się do końca. Minusem było to, iż rzeczywiście (jak ktoś napisał wcześniej) ciążę przedstawiono w taki sposób, jakby była normalna w wieku 16 lat. Z powodu tego filmu w jednej z Brytyjskich szkół w ciążę zaszło ponad 20 młodych dziewcząt. Owszem, ciąża w tym wieku to nie...
więcejPodoba mi się to, że film nie kończy się tyopwym amerykańskim happy endem. w tym wypadku mówie o zakonczeniu znajomosci juno-mark. To zakrawałoby na kolejny głupiutki film z romantycznym zakończeniem. film swietny ;-)
czyli krótko mówiąc ten film to gówno. nijak się ma do realiów. Jej rodzice tak byli spokojni kiedy dowiedzieli się, że ta puszczalska zaszła w ciążę.
Od tej strony jeszcze nie słyszałam o takich problemach. Spodziewałam się, kolejnego pouczającego filmu dla nieuświadomionych nastolatków, a ku mojemu zaskoczeniu, sprawa wygląda tu zupełnie inaczej. Dialogi są zabawne, a główna bohaterka urocza :) Cieszę się, że zakończenie jest takie, a nie inne, bo nie robi się z...
więcejBardzo fajny film>Fajnie pomyślany i fajnie zrobiony!daje do myślenia!nie odpowiada mi ta niby rodząca się "miłość-przyjaźń" między Juno a mężem kobiet która ma zaadoptować jej dziecko!ale ogólnie film super!
film po angielsku bez napisów, bez tłumaczenia, oglądałam chyba ze sto razy. jednak tego sztucznego i na siłę robionego na śmieszne tłumaczenia nie jestem w stanie znieść. brzmi koszmarnie wulgarnie i nikomu nie polecam oglądania z tłumaczeniem.
Film ogólnie kiepski, tak naprawdę pokazuje jak zdemoralizowana jest nasza młodzież. Dodatkowo najsłabszym ogniwem filmu są dialogi, chwilami wulgarne, wręcz ordynarne. Fabuła też nie zachwyca, a co do zakończenia, to czy ono jest tak naprawdę trafne i szczęśliwe? Podejrzewam, że wielu z nas spodziewało się innej...
oj nieco głębiej spójrzcie. W filmie postawa dziewczyny pokazuje, że ciąża w wieku nastu lat nie jest tragedią i końcem świata jak niektórym się może wydawać... Bohaterka podeszła do problemu bardzo dojrzale, odważnie.
Myślę, że film przede wszystkim miał za zadanie ukazanie problemu ciąży w młodym wieku. Nawet nie...
Czy ktos mi powie o co chodzilo z tym "przystrojeniem" trawnika kiedy mowila Michael'owi Cera ze jest w ciazy?
Film momentami śmieszny, ma kilka na prawdę dobrych dialogów,
ale jak dla mnie wiele hasłu o nic.
Niewiele różni się od tych telewizyjnych gniotów w których to "nastolatka ma problemy ale w końcu wychodzi na prosta i wszyscy żyją długo i szczęśliwie".
Oglądałem już kilka razy, super klimat, super muzyka. Trochę mi przypomina "Powrót do Garden State".