Małomiasteczkowa społeczność i kłopotliwy przybysz z zewnątrz, który - tak się składa - jest nieboszczykiem. Hitchcock na wesoło: "Kłopoty z Harrym" to nieco zwariowana czarna komedia, nad wyraz lekka i przyjemna w odbiorze. Humor jest tutaj nie tyle może wisielczy, co raczej absurdalny, a ciepła tonacja opowieści sprawia, że ukryta w niej makabra jawi się jako wysoce niewinna i nieszkodliwa. Z najważniejszymi dokonaniami Hitcha raczej ciężko porównywać, co nie zmienia faktu, że seans zaliczyć należy do udanych. Plus Shirley MacLaine debiutująca przed kamerą.