Pośmiałam się. Moim zdaniem to zabawny, momentami śmieszny film o perypetiach pogubionego faceta :)
Dobry na odmóżdżenie :)))))
Trafiłem na film całkiem przypadkiem. Uważam, że skierowany jest bardziej ku męskiej
widowni, która na hasło "komedia romantyczna" - robi zwrot w tył.
Przepełniony łatwymi i zabawnymi dialogami, opartymi na stereotypach, które nie są
oderwane od rzeczywistości. Irracjonalne zachowania głównego bohatera właściwie...
jedna z najgorszych komedii romantycznych, jakie zdarzylo mi sie ogladac. Infantylna, pełna głupich tekstów, gł bohater (hmm ktory byl z pochodzenia Polakiem..) dzialal mi przez caly film na nerwy.
Wielkie nieporozumienie
WIDZIALEM FILM I MOGE POWIEDZIEC ŻE ARYCDZIEŁĘM MOŻE NIEJEST JAK W PRZYPADKU "NARZECZONY MIMO WOLI" ALE JEST DOSYC CIEKAWY I INTERESUJĄCY ŻEBY GO OBEJRZEĆ I SIĘ ZRELAKSOWAĆ ORAZ SPĘDZIĆ MIŁO CZAS. IDEALNIE PASUJE NA LETNIE WIECZORY ZE ZNAJOMYMI. DOBRY FILM MOŻNA BYŁO SIĘ TROCHE POŚMIAĆ I TROCHĘ ROZMAŻYC NAD PIĘKNEM...
więcejPiosenka z początku filmu, która zaczyna się od 1:30 min. Nie mogę znaleźć w sieci tej konkretnej wersji. Ktoś pomoże?
Trochę te oceny są zbyt surowe, uważam że film jest bardzo fajny, potrafi rozśmieszyć.
Oglądałam ją z moim mężem i choć nie jest fanem tej kategorii, film bardzo mu się podobał.
Film irytujący od pierwszych scen. Oparty jest na idiotycznym pomyśle – młody facet od ośmiu lat zakochany w dziewczynie, nie zwraca uwagi na fakt, że kilka lat temu wyszła ona za mąż, mało tego, ma już dzieci. Współpracownicy Romea postanawiają naraić mu jakiś świeży towar. Beznadziejne dialogi i potworna nuda to...
Jak na komedię romantyczną, za którymi nie przepadam, to film ok.
Obejrzałam dwa razy - za pierwszym wydał mi się dziwny - ten z lekka wydawałoby się nierozgarnięty bohater uganiający się szmat czasu za byłą, te rozmowy domorosłych filozofów... jednak za drugim razem już mi to nie przeszkadzało a wręcz uważam, że...
Ogląda się go całkiem lekko, spokojnie, ale ogólnie mówiąc nie podoba mi się zawartość. "Każdy chce ruchać Twoją żonę", to tytuł, który bardziej pasuje. do bohaterów Jake, Marisy i Isabelli. Dobrze pasuje również do prasy i filmów o romansach, zdradzie, przyjaciołach od seksu itp. czego coraz więcej nawet w polskim...
Tak jak w temacie; czy w filmie padają jakieś słowa po polsku? "Gołąbki", "Na zdrowie", "Dupa", "Kurwa", albo coś takiego? Pojawia się zdjęcie Wałęsy/Papieża?
Za odpowiedź z góry Bóg zapłać.
Oczywiście to tylko moja opinia każdy ma prawo do własnej..film osobiście uważam za beznadzejny...wogóle nie bawi..humor jest płytki sztywna gra a w dodatku głowny bohater zachowuje się trochę jakby nie miał piątej klepki...wogóle nie ma co porównywać z takimi komediami jak narzeczony mimo woli...zmarnowany czas ..jak...
więcej