Byłam wczoraj w kinie i myślę, że warto ;) dawno się tak nie uśmiałam. Poziomem dorównuje pierwszej części ;)
Ja mam odmienne zdanie niż koleżanka. Przez pierwsze 15 minut się nudziłem, później się trochę rozkręciło, ale pierwsza część była lepsza. Swoją drogą to widać po ocenach na imdb.com pierwsza cześć ma jednak więcej punktów.
Według mnie - powielenie schematów z pierwszej części. Jak Ci się podobała i nie przeszkadzają Ci odgrzewane kotlety - będziesz się dobrze bawił. Bangkok też jest trochę bardziej ekstremalny niż Vegas.
Dla mnie pierwsza część z jednej strony miała zbyt dużo nudnych scen, z drugiej - na kilku można było się pośmiać. Z drugą częścią jest podobnie.
Reasumując, było ok, ale "Bangkok mnie nie wessał".
tez bylam wczoraj i wiadomo, ze szalu raczej nie ma jesli chodzi o nowosci, ewentualnie humor jest troche ciezszy. schemat filmu taki sam no i niezle mozna bylo sie posmiac ;) goraco polecam!
Co wy z tymi gimnazjalistami macie? A film świetny. Powiela fabularnie pierwszą część, ale robi to w tak umiejętny sposób, że nie ma mowy o nudzie. Dwójka jest bardziej ekstremalna i jak dla mnie zabawniejsza.
Nie! nie nie i nie. momentami film jest nawet zabawny, ale jak mozna sie smiac z bryzgającej krwią świnii? dla mnie takie troche prymitywne kino...
Własnie dlatego w pytaniu chciałem odsiac gimnazjum, bo wiadomo że wysokie oceny są w dużej mierze ich zasługą, taki prymitywny humor jest czasem fajny ale bez przesady.
Dla mnie szkoda czasu i pieniędzy. Dowcipy mało zabawne, przewidywalny scenariusz i irytująca fabuła... jedyną rzecąz jaka mi się podobała były zdjęcia podczas napisów końcowych.
zgadzam się z koleżanką, zdjęcia na końcu najśmieszniejsze. a pierwsza część o niebo lepsza
Hahahaha, przepraszam, już się uspokajam. Tytuł mnie rozbawił, ale zaraz pewnie zostanę posądzona o bycie gimnazjalistką...
Z wieloma przedmówcami muszę się zgodzić. Humor bardziej prymitywny niż w cz. 1. Odpada element zaskoczenia, bo formuła dojścia do rozwiązania zagadki jest taka sama. Cz. 1 o oczko, półtorej lepsza. Są momenty zabawne ale ze śmiechu się niestety nie tarzałam (co zdarzyło mi się na cz. 1). I faktycznie - najciekawsze są zdjęcia w czasie listy płac. Globa za najlepszą komedię na pewno nie będzie.
Hm, szczerze powiedziawszy to jest wszystko tak samo jak w pierwszej części, tutaj akcja dzieje się w Bangkoku, a tak poza tym to film jest dosyć śmieszny. Komu podobała się cześć pierwsza, musi zobaczyć drugą :)
Dziś byłam w kinie na tym filmie i muszę napisać że warto iść na niego do kina, jak dla mnie rewelacja, można się pośmiać. Polecam wszystkim :)
Witam
Uważam iż warto zobaczyć ten film, nie jest to jakieś wybitne dzieło ale daje radę. Trzyma poziom pierwszej części. Bawiłem się dobrze pomijając irytującą trzydziestoletnią sąsiadkę z fotela obok która komentowała film z koleżankami jak małe dziecko. O Boże jacy spoceni fuuuu i wykrzykiwała maskara !!! średnio co drugą śmieszną scenę. Film super polecam fanom pierwszej części.
Widziałam film wczoraj i powiem szczerze, że trochę się zawiodłam. Może dlatego, że 1 część rozśmieszyła mnie do łez kilkakrotnie, a na tej po prostu się kilka razy zaśmiałam.
Fakt, o ile losy paczki w Vegas były świetne, to NIEMAL ZUPEŁNE POWTÓRZENIE historii w innym mieście nie ma już tego samego uroku.
Chociaż powiem szczerze, że Bangkok jest znaaacznie ostrzejszy.
Zobaczyć można, ale nie jest to film z kategorii MUST_WATCH.
ile ludzi tyle opinii. widomo ze 2 sa zazwyczaj nieco gorsze, tutaj fabula jest taka sama ale o to chyba chodzilo a nie o to zeby zmienic calkowiecie film. wg mnie film jest godny polecenia i nie mowie tu tylko z mojej perspektywy ale tez z tego ile ludzi bylo w kinie i jakie byly reakcjie podczas filmu, ludzie sie smiali w glos , byly nawet momenty ze ktos klaskal no jezeli takie rekacje sa na film to jednak musi byc dobry.. mnie osobiscie bolal brzuch od smiechy nawet do lez raz sie usmialam. sa takie chwile w tym filmie ze poprostu padasz ale sa tez takie ze sie nie smiejesz. ale chyba nigdy nie bedziesz przez 1,5 h sie caly czas smiac ? ja oceniam ten film na bardzo dobry i tu zaznaczam nie naleze do grona gimnazjalistow ;)
fil dla mnie super i 100 razy lepszy od jedynki. Zdecydowanie zgadzam się z tym, że dwójka jest "bardziej ekstremalna". Co prawda niektóre żarty były dla mnie wciśnięte na siłę ale mimo to śmiałem sie do łez jak cała sala kinowa. fil wart polecenia zwłaszcza fanom jedynki.
Nie no ale ja jestem gimnazjalistą więc moje zdanie się nie liczy zbyt. Ale juz je praktycznie skończyłem!
nie warto. strata czasu i pieniędzy. nie dorównuje pierwszej części. myślę, że twórcy bardziej się postarali już przy ' zanim odejdą wody' niż przy tej części kac vegas, która humorem zbliżona jest do american pie. według mnie - dno.
Warto :) uśmiałem się pięknie. Nie podobało się pewnie ludziom którzy oglądali go w wersji kinowej i z chińskimi napisami. Na takie filmy się idzie do kina!
Kalka pierwszej części plus bardziej absurdalne i mało śmieszne momenty (np. małpa paląca papierosy). Odcinanie kuponów generalnie.
Ja byłem na tym wczoraj w kinie iiiii.... Muszę na początku nadmienić, że i 1 część nie zrobiła na mnie mega wrażenia, tak i 2 część mnie kompletnie rozczarowała. Był tylko jeden schemat (z prostytutką) i 3 teksty, które mnie rozbawiły. Może i mam jakieś inne poczucie humoru, ale ten gość co grał Alana wcale nie był śmieszny i co chwila oglądałem się za siebie by zobaczyć kogo on tak rozbawia. Wybaczcie ale teksty typu "zabrali mi moją małpkę i zabrali mi mój kapelusz" wypowiedziane charakterystycznym smutnawym tonem, które rozbawiały salę, to mnie utwierdzały w pytaniu "co ja robię tu?" Reasumując. Film jak dla mnie słaby. Ten gość co grał Alana jak dla mnie kompletnie nie śmieszny i lepszy pożytek by był gdyby więcej kwestii miał gość co grał ten mafiosa Chow'a aniżeli tego żenująco słabego Alana :)