Musze przyznac, ze film mile mnie zakoczyl. Zdecydowanie na pierwszy plan wylania sie bardzo dobra gra aktorska. Jackie Chan w koncu nie robil glupkowatych min i tekstow, tylko byl taki jaki powinien byc. Mlody Smith wrecz mnie zachwycil. Z jednaej strony cwaniaczek, z drugiej strony dobrze pokazal, smutek, strach i znajomosc sztuk walki. Duzym plusem produkcji jest rowniez muzyka, zdjecia, ujecia i ogolnie wykonanie. Jest jednak wiele nawiazan do oryginalu - niestety musialo byc, w kocu jest to remake - ktore sprowadzaja sie do jednego (tego czego nie lubie w filmach), czyli do przewidywalnosci. Dobrze wiemy jak sie wszystko potoczy od samego poczatku, dlatego tez obraz za bardzo nie trzyma w napieciu, ale jakby nie bylo, warto go obejrzec. Szczerze polecam 7/10