Slaby jak dla mnie. Wrecz niemal identyczny jak pierwowzor z 84r. Tak naprawde to film dla malolatow chociaz trzeba przyznac ze bylo pare fajnych momentow. Duzy plus dla malego Smitha - zdal egzamin celujaco. Odziedziczyl talent po rodzicach. Byla taka jedna scena, podczas treningu gdzie w pewnym momencie chlopak zrobil taka kwasna mine ktora jest znakiem charakterystycznym jego ojca. Byl niesamowicie podobny do ojca w tym momencie. Dzieciak umie pokazac troche dramatyzmu, jest wysportowany - mysle ze dobry material na dobrego aktora. Szczerze, to Chan zostal przycmiony tym dzieciakiem. Ale mimo wszystko film tak naprawde kiczowaty.