film jest jedna wielka reklama Chin. okazuje sie, ze nie ma tam w ogole biedy, a wszystko jest piekne i nowoczesne (nawet lody smakuja tam lepiej). film promuje tez kompletne beztalencie a mianowicie syna willa smitha. sa 2 czy 3 momenty w ktorych sie smialem. reszta jest mizerna. jezeli masz skonczone 20 lat to nie polecam.