Dobra komedia....gdyby nie Adam Sandler i te jego miny i texty to film nie bylby tak dobry...poza tym nikt w hollywood chyba jeszcze nie podjal sie podjac taki "nieciekawy" temat jakim jest chlopak podajacy wode....mi sie film bardzo podobal ale byly maltukie niedociagniecia wiec daje - 9
Kathy Bates i Fairuza Balk ratują film. Gra aktorska Sandlera jest żałosna (w sumie jak wszystkie przez niego zagrane). Niski poziom humoru, a także słaby scenariusz. 5/10 (naciągane z 4.6)
I mówię to, pomimo tego, że lubię filmy(zwłaszcza te wcześniejsze - a dlaczego to napiszę
potem) Sandlera. Głównym problemem w tym filmie jest... sam Sandler. Ta jego wymowa jak
rozumiem miała zastąpić charakterystykę postaci(o czym zresztą za chwilę), ale jest
STRASZNA. Po pierwsze to jest śmieszna przez jakieś...
W pewnym momencie zastanawiałem się czy to nie jest aby zidiociała parodia "Radio" i "Forresta Gumpa" ale doszedłem do wniosku, że to po porstu jest kolejny Sandlerowski film. Cienki ale do wytrzymania - piąteczka ode mnie.