PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=361894}

Karmel

Sukkar Banat
2007
7,3 16 tys. ocen
7,3 10 1 15909
7,3 6 krytyków
Karmel
powrót do forum filmu Karmel

Film o niczym 3/10

użytkownik usunięty

Oczywiście tworzy klimat i niezapomniana Lili ale nic nie wnosi nie ma zakończenia jest o niczym . Jakby wyrwany dzień z ludzkiego zycia i nic wiecej.

Uważasz, że to źle? Filmu nie oglądałem, ale z doświadczeń i wniosków wyciągniętych z innych produkcji widzę, że typowy hollywoodzki zamknięty świat, przejrzyste jednobarwne postacie, nie pozostawiająca niedomówień zamknięta fabuła to nie najlepsze rozwiązanie dla filmu, który ma utkwić w pamięci...

użytkownik usunięty
Janiuszko

wiec pooglądaj film. nic nie przekazuje. puste kalorie

ocenił(a) film na 8

no i właśnie to jest w tym filmie piękne

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 5
Rott

Nie było też ciekawego przedstawienia relacji między postaciami, głebi psychologicznej, nie wydarzyło się nic ciekawego, kwestie warte rozwinięcia zostały zbagatelizowane do dwóch scen i koniec dobrze zapowiadającej sie historii. Nie jest to też studium przyjazni między kobietami w różnym wieku co też mogłoby być warte uwagi z racji na wszechobecny tam islam, tak samo jak i pokazanie kontaktów seksualnych czy związków nowoczesnych kobiet bliskiego wschodu. Nie ma też konkretnego zakończenia przez co traci jakiekolwiek przesłanie. Niewykorzystany potencjał bo pomysłów na rozwinięcie fabuły jest wiele, i możnaby dorzucić do tego troche więcej egzotycznego krajobrazu, coby film był przynajmniej przyjemny wizualnie dla cudzoziemców.

chicasuperpoderosa

Za głęboko szukasz...a zresztą, nie wszystkim musi się podobać.

ocenił(a) film na 5
tiuric

nie mówie przecież, że wszyscy mają sie go wystrzegać :D w gruncie rzeczy jest dość przyjemny, jeżeli jest sie akurat w nastroju na lekki film, ale dramat z niego taki jak z seksu w wielkim mieście

chicasuperpoderosa

Aa no fakt opis trochę nie w temat, najlepsze określenie to chyba po prostu "film obyczajowy", komedia i romans to to też nie za bardzo jest, ot taki obrazek z życia jakiejś grupy kobiet.

Rott

a krew gołębi, a przywracanie dziewictwa, atmosfera seksu jest tu wszechobecna, piękne kobiety, romanse, zdrady, ploteczki pełne seksu, gotowe na wszystko albo kobiety na skraju załamania nerwowego w wersji bliskowschodniej. Momentami międzykoiece relacje faktycznie ładnie pokazane, ale jako całość trochę przeplotkowane i przeflirtowane i przeładowane seksualnością, złośliwy rzekłby, że to telenowela, gdyby zrobiono go w iranie dałbym dwie dodatkowe gwiazdki za odwagę. Jest klimat, ale tylko w porywach porusza.