Zgadzam się :)

Człowieku zgadzać to ty się umiesz rewelacyjnie, ale gdy przyjdzie pora na uargumentowanie swego zdania to kładziesz głowę w piach.

"Kasyno" jest nieco dojrzalsze od "Chłopców z ferajny" i moim zdaniem znacznie lepsze. A kogo nudzi - tego nudzi, ja ten film moge oglądać bez końca i nie jestem ani troche znudzona. Jak dla mnie absolutny klasyk i w dodatku symbol tego jak można zrobic film z rozmachem, polotem i treścią.
Btw. Co zaś za Pacino? Ludzie ..

Cóż...tak jak wielbię Scorsese tak muszę przyznać że Kasyno rzeczywiście...przynudza. Film owszem od strony fabuły oraz zrealizowania jest bardzo dobry, ale akcja...no właśnie...nie wciąga tak jak w "Goodfellas"....8/10 ;)

Niestety mam podobne odczucia. Oczywiście Casino nie jest pozbawione "smaczków", ale jednak moim zdanie jest trochę za długie. Oczywiście jest to film wyjątkowy. Jest opowieścią, można mieć wrażenie, że słucha się spowiedzi gangstera w jego domu ze szklanko Whisky w jednej i cygarem w drugiej ręce. Tylko czy to przez alkohol, czy nadmiar nikotyny, można w kilku momentach przymknąć powieki.

Czegoś w tym filmie jest za dużo... tylko pytanie czego, bo niemal każda scena wydaje się być nie do pominięcia. Może muszę obejrzeć jeszcze kolejny raz? Zawsze oglądałem go do konca, ale jakoś nie dziwi mnie, że niektórzy nie dają rady

Pacino?? Ty napewno ten film oglądałeś/łaś??

Jak dla mnie film jest świetny. Bardzo mi się podobał. To prawda, ze jest długi, ale tak jak wcześniej było pisane, nie ma chyba sceny, krórą można by usunąć. Wszyscy aktorzy dobrze zagrali swoje role :)

Rzeczywiście mój błąd, nie ma tu Pacino, + za dopatrzenie się pomyłki

Twoja opinia na temat Kasyna jest tak samo trafna jak stwierdzenie, że grał w nim Pacino

Jak można Pacino z De Niro pomylić, no nie wierze.

Heh, określenie "klasyk" nie jest równoznaczne z "arcydziełem". Jest w kinie wiele klasyków, które nie są genialne, a za klasyczne są uznawane z najróżniejszych powodów.
Ktoś tu nie dość, że myli aktorów to jeszcze słowa. Może pisz najpierw na brudno i pokaż to komuś przed publikacją?

Co do pomyłki odnośnie aktora to przyznałem, że popełniłem błąd. Widzę, że ty dajesz poloniście swoje wypociny przed umieszczeniem tutaj swojej wypowiedzi, ale ja nie mówię, że to coś złego, tylko ten polonista też nie daje rady, bo jeśli stwierdzasz, że mam to komuś pokazać to raczej po stwierdzeniu jest "!", a nie znak zapytania.

Ale ja nie muszę swoich wypocin nikomu pokazywać, bo nie popełniam błędów. Natomiast jeśli chodzi o znak - w języku polskim po pytaniu stawiany jest znak zapytania (czyli "?"). Tak się składa, że była to sugestia w formie pytania.

Bardzo się cieszę, że się nie mylisz, i po twoich wypowiedziach, które przeczytałem, stwierdzam, że ego masz napięte jak baranie jaja, pewnie po rodzinie z Macierewiczem. Jeśli ktoś, nie zgadza się z twoją opinią tzn. że jest debilem (każdy może to sprawdzić). Twoje ulubione wypowiedzi to takie, że widz jest "nierozgarnięty" (wypowiedź do filmu "Skazani na Shawshank" i wielu innych), mainstream ("Skazani na Shawshank", "Breaking Bad"), "słowo klucz" ("Breaking Bad", i wiele innych). Można poczytać i samemu znaleźć. Niestety, ale znalazłeś w słowniku kilka wyrazów, które ciągle powielasz, zapewne taki nadczłowiek jak ty, może bardziej się postarać, ale już na słownik nie będzie czasu, bo trzeba każdego, kto się wypowiada sprowadzić do roli podczłowieka. Zaiste, mamy na forum kogoś w rodzaju Hitlera, który mówi kto jest debilem, a kto idiotą. Nikogo powyżej być już nie może. Bo jak taki ktoś jak elaviart może nie mieć racji. Siedzisz pewnie całe dnie tutaj i tylko szukasz kogoś, żeby się wyżalić. No ale pewnie nie masz nic innego do roboty. Gdybyś może w dzieciństwie nie bawił/a metalowymi zabawkami, może jakby pies cię na dwór wyprowadzał, może gdybyś nie spał/a w piwnicy, to może byś coś więcej reprezentował/a/o. Życzę ci aby w końcu twoje synapsy się połączyły, jeśli takowe są. Opisz sobie teraz najlepiej całym wypracowaniem, i tak tego nie przeczytam, bo na prostaków szkoda i czasu.

Nie wiem skąd to chore zainteresowanie moim życiem osobistym i snucie na jego temat dziwacznych teorii, ale to chyba podpada pod nękanie. Szczeniackie pyskówki tego rodzaju są zdecydowanie poniżej mojego poziomu, dlatego w tej kwestii napiszę tylko, że to bardzo zabawne, że ktoś biegający po całym forum w poszukiwaniu moich postów i zawartych w nich słów zarzuca mi brak życia osobistego.

Nie wiem również w jakim celu postanowiłaś tak strasznie się wygłupić i powtórzyć ten komentarz 8 razy, ale nie pozostaje mi nic innego jak na każdy z nich odpowiedzieć. Mimo, że szczeniackie pyskówki na temat mojej prywatnej osoby i porównanie z Hitlerem mówią same za siebie z kim mamy do czynienia, odpiszę jednak specjalnie dla tych, którzy nie podzielają tego wniosku lub mają problem z dojściem do niego.

Nie mam też bladego pojęcia po jaką cholerę wyszukiwałaś słów, które powtarzam. Jest ich zresztą o wiele więcej, a zdecydowanie najczęściej powtarzany w moich komentarzach zwrot to "użytkownicy Filmwebu to w większości pozbawieni gustu idioci".
Nigdy nie ukrywałem, że celem mojej obecności na tym forum jest wytykanie głupot wyzierających z tutejszych przemyśleń, obnażanie ich pustki, śmianie się z głupoty i prowadzenie dyskusji z matołami. Nie twierdzę przy tym oczywiście, że nie spotkałem tutaj nikogo rozgarniętego, wręcz przeciwnie. Cóż jednak poradzić - to nieliczne wyjątki.
Jeśli celem tej Twojej inwazji na moje komentarze było napisanie tego, mogłaś po prostu zapytać co ja tutaj robię.

Pisałem to wielokrotnie i pewnie napiszę to jeszcze wiele razy - naprawdę nie moja wina, że większość użytkowników Filmwebu to pozbawieni gustu idioci. Przykro mi jeśli poczułaś się z tego powodu osobiście dotknięta, ale naprawdę nie mogę ująć tego inaczej.

BTW. "Życzę ci aby w końcu twoje synapsy się połączyły, jeśli takowe są"
Synapsa to miejsce komunikacji między dwoma neuronami lub neuronem i komórką wykonawczą. Zanim zaczniesz używać trudnych słów naucz się ich znaczenia, oszczędzisz sobie wstydu.

W wyszukiwaniu informacji w necie i wklejaniu je na fora wyrobiłeś się jak gówno w betoniarce, może warto czasem ruszyć kapsko sprzed monitora. Ale co masz w sumie robić, skoro rano wstajesz, zakładasz bryle na łeb i jazda, wykop i tak od 25.02... Kiedyś to jeszcze musiałeś do kafejki się ruszyć, a teraz net w domu. Sam żadnego filmu nie oceniłeś, tylko "czytasz" jak ktoś coś napisze i dalej trzeba się wykazać. Ale czego można oczekiwać od ćwierć-mózga. Poszukaj w necie nowych informacji, powklejaj i się podniecaj tym dalej. Pieluchę zmień tylko, bo pewnie wiesz, że są jednorazowe. A skoro jesteś taki mądry to czemu nie jesteś bogay? Tak więc zluzuj majty i pisz, pisz, pisz bo przecież co masz do roboty. Źródło masz niewyczerpane, bo u ciebie głupoty nie brak.

Ehh, nie wiem czy zauważyłaś ale naprawdę gówno mnie interesuje Twoja osoba, nie możesz po prostu wyświadczyć mi podobnej uprzejmości? Zdajesz sobie sprawę, że robisz z siebie tylko jeszcze większą idiotkę niż w poprzednim komentarzu? Dobrze chociaż, że kontynuujesz robienie z siebie pośmiewiska tylko w jednym miejscu, zamiast ośmiu...

Co do informacji z netu - to, że Ty nie posiadasz nawet podstawowej wiedzy z biologii naprawdę nie oznacza, że wszyscy są tacy wybrakowani. Ale wmawiaj sobie dalej, wmawiaj, wymyśl coś jeszcze na mój temat.
Tylko, że to naprawdę robi się dziwne i niesmaczne. Wręcz obrzydliwe, biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że w ten sposób wypowiada się kobieta. Kompletny brak klasy, taktu, wdzięku - to rzadkość nawet w internecie. Czuję się jakbym gadał z wyjątkowo tępym dresem.
To smutne jak beznamiętny i ograniczony charakter wyziera spod Twoich komentarzy. Z jaką desperacją próbujesz mnie obrazić, podczas gdy jedyne co jesteś w stanie napisać, to przytyki na temat wyglądu osoby, której nigdy w życiu nie widziałaś. To frustrujące, prawda?

Faktycznie, nie oceniam zbyt wielu filmów - takie rzeczy zostawiam motłochowi. Ale chyba nie jesteś aż tak głupia, żeby sądzić, że do klikania w cyferki trzeba mieć jakiekolwiek intelektualne predyspozycje i że to o czymkolwiek świadczy?

Wosk ci trzeba przelać , może pomoże.

powalony z ciebie gość , elaviart ma w 100% racje a Ty człowieku tylko się kompromitujesz..a juz wjechanie na jego osobę uważam za głupie i dziecinne...Naprawę szkoda mi nie których ludzi.

to jest klasyk,co prawda nie arcydzieło jak to było w wypadku ,,Taksówkarza'' czy ,,Chłopców z ferajny'' ,ale ten film na pewno nie przynudza i ma świetny klimat ;)