Kevin sam w domu
Home Alone
1990
Witam. Kiedyś oglądałem na polsacie film, ale nie znam tytułu i za nim tęsknię.
Opiszę:
- film się zaczna jak ojciec budzi syna, żeby ten poszedł do szkoły, a ten zaczął uciekać wokół łóżka.
- ojciec i syn wzięli udział w jakiś zawodach harcerskich i na końcu podłączyli łódkę do auta, zaś ta łódź z wyskoczni wbiła...
gdzie Kevin ogląda tv i leci film, w którym koleś grozi kobiecie mówiąc 'bierz dupę w troki i
zjeżdzaj stąd...'. Z jakiego filmu jest ta scena? Zawsze mnie to zastanawiało :)
Muzyka Johna Williams z Home Alone to esencja świątecznego klimatu. Wszystko na temat
tej ścieżki dźwiękowej znajdziecie w http://Soundtracks.pl
Jednak tutaj jest mniej śmiesznie, jednak nie ma aż tyle przesady, i jest to prawdziwy klasyk. Lubię ten film - 8/10.
Miliony zostały stracone. Fabuła mogła być taka: główny bohater broni domu przed ubekami chcącymi zabrać jego ojca za udział w demonstracji. Tak trudno było taki film zrobić polaki ?
...i to właśnie teraz na komputerze (mimo, że zaraz się zaczyna w telewizji). Ogółem wiem, ze film jest o Kevinie który robi jaja złodziejom i tylko tyle. :P Skończę oglądać pierwszą i biorę się za drugą. :)
Wrzucenie do wanny pelnej lodu.
Nakazanie zjedzenia 10 tabliczek mlecznej czekolady z orzechami.
Nakazanie wypicia 3 butelek Coca Coli.
Zatkanie nosa klamerka do prania.
Wysmarowanie wlosow Nutella.
WLozenie lupinek po orzechach do skarpetek.
Pamiętam, jak kiedyś zobaczyłam pierwszy raz ten film. Zakochałam się. Mogłabym wtedy oglądać to codziennie. Teraz ten film niesie fajne wspomnienia. ;) A jak u was? Miło wspominacie ten film? ;D
Poszukuje tytułu filmu gdzie John Candy gra zapewne główną rolę. Pamiętam epizod z końca filmu gdzie siedział sobie odwrócony z kolegą i za nimi samochód zaczął się palić którym podróżowali. Po czym na piechotę poszli do domu na święta do Johna Candy"ego. Tacy samotnicy :p po czym kumpel Johna odwrócił się i odchodził...
więcej
Mogłabym oglądać ten film miliony razy... <3 Za każdym rokiem siadam przy telewizorze z
wigilijnym jedzeniem i sprawiam sobie seans świąteczny <33
"Czy ktos ci kaze ogladac?" przy niepochlebnych opiniach sa zalosne. w takim razie po co jest forum i mozliwosc wyrazania wlasnego zdania? Nie kazdemu musi sie podobac, ale KAZDY moze o tym napisac. Poza tym 99% z was to hipokryci-sami krytykujecie filmy ktorych nie lubicie ;D
