PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33200}

Kill Bill

Kill Bill: Vol. 1
2003
7,4 384 tys. ocen
7,4 10 1 384495
7,9 92 krytyków
Kill Bill
powrót do forum filmu Kill Bill

niestety, film oglądałem w przeświadczeniu "klasyka", obowiązkowej pozycji z domowej płytoteki, ale poza momentami z początku filmu, reszta jest absolutnie i poprostu nudna. Naleciałości azjatyckie są totalnie nużące (być może kwestia gustu), ale in "+" uznam, że druga część poza momentem, gdy Czarna Mamba dowiaduje się, że córka żyje, jest jeszcze gorsza niż pierwsza.... Moja ocena... 4 i ani kszty więcej...

ocenił(a) film na 7
Rafalski

Jak na film bez fabuły jest to rzecz zdecydowanie wciągająca - głównie dzięki sile obrazu i inteligentnym dialogom. Natomiast te "naleciałości azjatyckie" wcale nie są nużące (ja lubię Daleki Wschód w jego dbałości o estetykę i surowe zasady moralne) a podkreślają fascynację Tarantino kinem z tamtych właśnie rejonów, jest to swoisty hołd złożony przez niego temu kinu. Widać nie czaisz za bardzo sposobu filmowego preferowanego przez Quentina.

ocenił(a) film na 9
Rafalski

Kill Bill może byc troszkę trudny w odbiorze, jeśli ktoś ogląda go raczej bezmyślnie... Tarantino bawi sie różnymi konwencjami filmowymi, na które stylizuje poszczególne rozdziały. Nie należy traktować go dosłownie...
Z drugiej strony, jeśli nie przepadasz za Dalekim Wschodem,nie dziwię się że Ci nie podpasował. Kill Bille są zupełnie przesiąknięte ta klimatyką, Co dla Ciebie rzeczywiście mogło być nużące...
pozdr

ocenił(a) film na 9
Villandra_swietlista

Powtórzę się: "Dokładnie...tu chodzi o to,że ten film jest "kultowy"...tryskająca krew w sposób iscie nierealny (i szybko gojące się rany gł. bohaterki) tylko to podkreślają, ale nie po to by śmieszyć tylko po to by uwidocznić jego kilmat." czy coę w tym stylu pzdr ;]