Sceny z ucinanymi kończynami wydają się śmieszne, ale tryskająca krew to 100% realizmu, w filmie Kurosawy "Ran", były te same efekty. Przecież do głowy dochodzi aorta główna która ma szerokość ok 1,5cm (chyba, nie jestem dobry z biologii ale jest duża) i płynie krew pod dużym ciśnieniem. To tak do sprostowania bo wielu ludziom wydaje się że to jest zwykły pic :P