Generalnie, to sama nie rozumiem czym ja się tak podniecam w tym filmie. Nie jestem fanką krwawego, brutalnego kina, a jednak "Jatka w domu błękitnych liści" należy do grona moich ulubionych scen.
Na filmy, w których ważna jest tylko walka [ad. vol.1], patrzę z pogardą, że się tak wypowiem, jednak Kill Bill'a obejrzałam z niemal otwartymi ciągle ustami.
Lubię zawiłości w fabule, a w filmie Quentina.. no cóż, fabuła jest prościutka jak już wiele razy wspominana, budowa cepa, ale oczywiście Calinę totalnie pochłonęła.
Gdy po obejrzeniu filmu przejrzałam sobie jeszcze ciekawostki i odkryłam te szczegóły których sama nie wyłapałam, byłam jeszcze bardziej oczarowana.
Poza tym Pai Mei był genialny w każdej minucie.
Po przeanalizowaniu tych i jeszcze paru innych wniosków padł wyrok;
otóż oglądane za młodu, ze stryjem, w ilościach hurtowych, śmigających po ekranie Bruce'ów Lee ma właśnie teraz swoje skutki. Jednak Bruce nie był osamotniony w tych naszych wojażach wśród wschodnich filmów akcji. Było tego sporo, naprawdę. Bywały totalne słabizny, jak i całkiem przyjemne dla oka obrazy, ale jeżeli moja teoria jest trafna i właśnie dzięki tym wszystkim filmom, tak rozkochałam się w Kill Bill'u, nie żałuję ani minuty spędzonej ze stryjkiem przed telewizorem.
Także według mnie Kill Bill jest cackiem któremu należy się
vol.1 8/10, vol.2 9/10
Dziękuję za uwagę. (;
Dokładnie.Kill Bill jest hołdem dla kina kopanego, czego wyrazem jest udział emerytowanych gwiazd kina azjatyckiego, a także dla westernów-nie na darmo został zadedykowany Charlesowi Bronsonowi, podejrzewam, że za "Pewnego razu na dzikim zachodzie", który ma w sobie wyraźny pierwiastek "kill billa".Polecam wszystkim.Szczerze powiedziawszy cenię ten film, bo zawarł w sobie to wszystko, czego poszukiwałem od dawna w filmach.Połączenie kilku konwencji wypadło tu po prostu świetnie.Osobiście jestem wielkim fanem Budda, który wypadł rewelacyjnie jako upadły,zdegenerowany zabójca, aczkolwiek posiadający zasady."Ona zasłużyła sobie na zemstę...a my... zasłużyliśmy na śmierć.""Za to,że złamałaś mojemu bratu serce..."
Peace