Tak jest! Dopiero dziś zobaczyłem Kill Bill'a zarówno 1 i 2 część. Sceptycznie podchodziłem do tego filmu, ale po zobaczeniu składam wyrazy uznania dla Quentina. Mimo, że "K.B." nie zaliczam do grona moich ulubionych filmów to jestem zadowolony, że w końcu go zobaczyłem.
-świetne teksty
-doborowa muzyka !
-kapitalne kreacje (co za tym idzie świetna obsada:Uma, Mike, Lucy)
-dobry humor momentami
-i klimat czyli to co sobie cenię najbardziej
Krótko mówiąc Q.T. wciągnął mnie swoją historyjką.
1 część minimalnie lepsza od 2.