Mnie sie bardzo podobal od pomysłu az do wykonania w starym stylu Tarantina.Widac filmie duża inspiracje krajem kwitnącej wiśni nie ukrywam ze w ostatnim czasie dla mnie Japonia stała sie wielka fascynacja poprzez ich filmy,kulture,muzyke wiekszosc japonskich kompozytorow ,rezyserow stanowia dla mnie wzory do nie zastąpienia, poprzez swoje arcydzieła tworzą z pasja i wielkim oddaniem czuc w kazdym z tych dzieł ich serca i dusze.Ale nie tylko obecna Japonia wpłynałe pozytywnie na odbiór filmu, Kill Bill dla mnie jest jak narzucenie nowego image,stylistyki w począwszy od wyglądu całego filmu a zarazem kiczu ale wypada to super nie wiem dlaczego ale kazda scena kazdy przedmiot,ubrania,samochody wygladaja bajerancko i odlotowo.Film jest typowa rozrywką i odmiana dla innych filmow.Wspomnne jeszcze o dzwieku który stanowi pozytywna w odbiorze całosc, DTS ES wymiata jesli chodzi o wydanie DVD które akurat miałem przyjemnosc oglądać z podkreconym subwooferem stanowi nie rozłączny element spójności, kazda akcja podkreślana jest w efektowny sposób i robi wrażenie.W tym filmie czuc nasza ere 21 wieku brutalna ,kiczowata, luzna i chamska. Film nie kazdemu moze przypasc do gustu ze wzgledu na spora dawke krwi ale znajac Jego filmy to przyjąlem jako standard i nie powiem momenty robia wrazenie a chyba o to tutaj chodzi.Dla mnie perełka !!!