Extra filmik--------> nie znacie się to się nie odzywajcie :/ i nie obniżajcie średniej
"i nie obniżajcie średniej"
Bo co ? Mam podzielać Twoje wypaczone zdanie xD? Ten film to syf, nic dodać nic ująć. Nie ma fabuły, muzyka do kitu, sztywne postaci i nuuuuuuuuuda :).
Czy jak Quentin Tarantino nakręciłbym swoja kupę w kiblu to też byście sie tak podniecali ? Bo przecież to jego działo xD.
PS. Dałem 1 :D.
Coś za dużo tych porównań z kupą :D . Podczas oglądania filmu nie zastanawiam się zbytnio nad muzyką. Stawiam ją razem z efektami specjalnymi dużo niżej niż fabułę, grę aktorską. Dobry film da się nakręcić bez muzyki i efektów. Nie uzyska się dobrego filmu podtrzymując się efektami i muzyką, a istnieniem bezsensownej akcji. Montaż też był jakiś nie teges... Wiem, że wszystko było w stylu mangi japońskiej i tych innych azjatyckich komiksów, ale tu przyznam się szczerze, że podzielenie ekranu na zdjęcia z dwóch różnych kamer jakoś mnie nie przekonuje, a monochromatyczne wtrącenia też jakoś tak dziwnie się oglądało. Więc jeśli miałbym dać plusa za chociażby montaż, to dałbym minusa :D . Fabuły wolę nie komentować. Aha, pytanie: jak bardzo film musi być kiczowaty, by móc nazwać go sztuką?