Przyznam się szczerze, że kilka stron książki przeczytałam w trakcie filmu. Ogólnie rozwalała mnie sikająca krew, normalnie aż chciałam wyłączyć telewizor na tej tandecie.
Film oglądałam kiedyś na dvd i w sumie ciesze się, że oglądnęłam go po raz kolejny w tv a to dlatego, że Uma jest w nim super babką, czasem sobie tak myślałam, nie to, że chcę mordować ludzi ;D ale że fajnie by było taką być, twardą, nie bojącą się wyzwań, mającą wyższość nad facetami nie tylko w gębie ale i w walce. Naprawdę mega podoba mi się gł bohaterka. ;)
Pozdrawiam i proszę aż tak nie krytykować mojej wypowiedzi. ;P