Kochani,
jeśli chodzi o nowego Pana Tarantino, to mogę powiedzieć jedno - On jest jak wino , im starszy, tym lepszy. Film jest .... hmmm.... dobry, ale uwaga - ważna informacja dla osób, które tak jak ja, panicznie boją się krwi - ostrożnie, bo to naprawdę niezła jatka. Brrrr...