Kolejny Horror po Sinister, gdzie tzw. straszenie wywoływane jest po prostu głośnym, niespodziewanym dźwiękiem, np. zamykanych drzwi, czy innego przedmiotu, który spada na ziemię...
Już nawet na to jestem przygotowany i robi to na mnie takie samo wrażenie, jak głośna reklama, która nagle przerywa film.
Te nowe horrory po 90 roku nie mają żadnego klimatu, a to on buduje nastrój grozy.