Nie rozumiem skąd takie negatywne wypowiedzi i oceny. Byłem na tym filmie chyba we wtorek z narzeczoną... i obojgu nam się bardzo podobał. Całkiem przyzwoity scenariusz... dobrze nakręcony... obsada także jak najbardziej ok - zarówno Sophie Marceau jak i Dany Boon ( w "Jeszcze dalej niż półnoć" był zabójczy!!! :P ). Na prawdę nie mam nic do zarzucenia. Fajna komedia na letnie popołudnie lub wieczór. Do tego bardzo, ale to bardzo fajna muzyka! :) Polecam...
tyle ile głów tyle opinii :)
Nie przepadam za takim kinem ale w drodze wyjątku zawsze oglądam takie filmy z moją żoną i muszę powiedzieć ze ten naprawdę coś w sobie miał.
Sophie i Dany dali rade i dobrze zagrali swoje "drugie" charaktery :)
muzyka bardzo "zgrabna" i trafnie dobrana do klimatu filmu
Przyjemnie spędziłem wieczór na tym filmie i polecam go każdemu kto chce się zrelaksować przy bardzo mądrym i wesołym kinie
Wróciłem właśnie z kina... Nigdy więcej na francuską komedie rom. ... Nawet się śmiałem bo niektóre sceny były śmieszne ale jak dla mnie to dno den.
PS głowa jeszcze mnie od tego boli ;/
jak dla mnie 6/10 czyli niezła. W sumie taka typowa francuska komedia romantyczna - nic odkrywczego ale polecam dla relaksu.
Faktycznie, nic odkrywczego, jednak film jest naprawdę milutki. Warto obejrzeć go w wolnej chwili, bez wątpienia :)
Nie przepadam za komediami romantycznymi, ale to jeden z wyjątków. Przeuroczy film. Świetnie przedstawiony stereotyp kobiety (przez postać Huga, rzecz jasna), lekki, przyjemny... Idealny na spędzenie miłego popołudnia ;-)
Jak dla mnie za mało spójny. Miał swoje momenty, ale za nadmierne nawet jak na taką komedię skróty i uproszczenia - 5/10. Już lepsze był Irlandzkie oświadczyny!
Zgadzam się :) Bardzo fajny film... Nie miałam zamiaru iść na niego, ale koleżanka chciała iść do kina, a akurat leciało i się na niego uparłam. Choć nie przepadam za filmami tego typu, muszę przyznać, że mi się podobał.
Ocena moim zdaniem jest dość zaniżona, zasługuje na 7, czyli dobry, bo właśnie taki jest. Z drugiej strony nie podobało mi się kilka rzeczy wątkek ze zdradą.
Myślę,że twórcy w bardzo fajny sposób stworzyli koncepcję scenariusza. Tego typu historię były przedstawiane na ekranie przecież już setki razy, więc niebywale trudne musiało być stworzenie czegoś świeżego, a moim zdaniem to się udało.
Dialogi można uznać za naprawdę udane ( zwłaszcza biorąc pod uwagę gatunek o jakim rozmawiamy), było też kilka świetnych scen ( np.kiedy Hugo dostaje w nos ;D). Świetne kreacje aktorskie i ukazanie stereotypów odnośnie obu płci.
Niestety ogólne wrażenie psuje kilka irytujących scen, które powinny zostać wykreślone ze scenariusza. Wątek zdrady i wielkie pojednanie kilka dni po owym zdarzeniu, sprawia, że film robi się aż nadto cukierkowy i totalnie odrealniony, a szkoda, bo można było z niego wycisnąć więcej.
Myślę,że to jedna z najlepszych komedii romantycznych jakie miałam okazję oglądać.
Polecam nie tylko fanom gatunku ;)