Ileż można?? Do tego dialogi nieczytelne bo oszczędzają na dźwięku . Rzenada
Fabuła nudna i nierealna jak w bajkach Disneya.
Muzyka wręcz tragiczna, mdła i zwyczajnie denerwuje - w sumie pasuje do filmu ponieważ jest równie kiepska co reszta.
Gry aktorskiej brak. Chyba, że uznamy ją za darcie wulgaryzmów, albo jęki podczas kopulacji.
W zasadzie nie chce mi się pisać dalej bo i nie ma o czym. Ten film to amatorszczyzna.
W filmie mamy jedynie do czynienia z wulgaryzmami, sexem i zabójstwami wyglądającymi jak w malanowski i Partnerzy.
Jeżeli, ktoś wyraża zachwyt nad tego typu produkcją, ten nie ma gustu, a jego rodzina straciła honor i nigdy go nie odzyska.