Dobry film, lubię takie klimaty, intrygi, romanse, walka o władzę i jeszcze piękna sceneria i kostiumy. Mam jeszcze taką własną refleksję. Jak to jest, ze facetom od zawsze wolno więcej. Głupkowaty król mógł zabawiać się z paniami lekkich obyczajów, zdradzał z nimi żonę i kompletnie się nią nie interesował, a kiedy ona znalazła swoje szczęście oczywiście musieli ukarać ją i jej kochanka. Gdzie tu sprawiedliwość.