(na czele z Freemanem) jest tak porażająca, że nawet Gang Olsena byłby przy nich grupą geniuszy. Ja nie wiem jak można tak zrypać dobry pomysł na film.
Film jest niezły, jak zwykle Freeman na poziomie ma już doświadczenie do gry psychologa-detektywa w Siedem.
Ze względu na Freemana była chęć oglądania Kolekcjonera.
Ale dość pochwał teraz czas na wady których jest dużo wiecej min. brak logiki w niektórych scenach ktore rzutują bezpośrednio na rozwój...
i potem wyobraznia mu rusz i się Boję,a kiedyś się nie bałam dopiero od paru lat.Chyba jestem bardziej świadoma co może mi się stać.Najgorsze jest to iż ja lubię takie filmy.
Jestem ciekawy czy podoba sie wam moja ocena tego filmu.
Testuję własnie surowy system oceniania mego autorstwa.
Kolekcjoner otrzymał 40/70 za wykonanie oraz 6/30 za treść co daje mu 46%, a to ocena 5/10.
Jestem ciekawy czy sie z nią zgadzacie. Szczegóły tej oceny znajdują się pod tym adresem...
Nie mogę się doczekać! Czekam na świetne kino z dreszczykiem ;) Obecność Morgana Freemana i Cary'ego Elwesa - chęć obejrzenia x2 :D
Ten film leciał tydzień temu we wtorek ja oglądałam go kilka minut bo musiałam ciotkę odwieść szkoda że nie mogłam całego obejrzeć może ktoś mi napisać o co w nim do końca chodziło nie musi być ze szczegółami .
Pisałem już kiedyś, że lubię takie mocne, trzymające w napięciu thrillery. Jednak po obejrzeniu ”Milczenia Owiec”, ”Siedem”, ”Słabego punktu”, ”Czerwonego smoka”, ”Kolekcjonera kości” doszedłem do wniosku, że są bardzo podobne do siebie i oparte na tych samych schematach. Trudno zaskoczyć widza, który kilka takich...
Wydawal mi sie, na podstawie ksiazki, elokwentnym, przystojnym, calkiem mlodo wygladajacym i seksownym facetem. Natomiast tutaj Freeman... Ciezki orzech do zgryzienia, bo jest generalnie dobrym aktorem, ale moim zdaniem nie pasowal do tej roli :( a szkoda. Predzej chyba widzialabym Denzela Washingtona.
Obejrzałam ze względu na to, iż czytałam książkę, na podstawie której nakręcono ten film ( James Patterson - Kolekcjoner/Całuj dziewczęta). Książka rewelacyjna, trzyma w napięciu do samego końca! I jak to często bywa przy adaptacjach, które pomijają wiele faktów i nie potrafią ująć całego sedna sprawy tak jak w książce...
więcejZnakomity klimat budują świetne zdjęcia-ujęcia, cud-miód muzyka i oczywiście Morgan, który jest w swoim żywiole. Przez cały film wiedziałem, że Casanową okaże się jeden z gliniarzy ale nie spodziewałem się, że to ten grany przez Carego Elwesa (obstawiałem tego kreowanego przez Jaya Sandersa), poza tym trochę zamotanie...
więcej
amatorską produkcję aktorstwo jest rewelacyjne . Blado wypada, jak już, aktorka. Bardziej podobała mi się ta pierwotna wersja.
Wydaje mi się, że inspiracją dla filmu było opowiadanie "Człowiek z mgły" Krzysztofa Borunia
No właśnie co wam się bardziej podobało ? i możejakieś refleksje ? Osobiście chyba niedobrany aktor co do Cross'a zupełnie inaczej sobie go wyobrażałam mimo ,że uwielbiam freeman'a. "Całuj dziewczęta" taki jest tytuł oryginalny, ale tu bronię tłumaczenia polskiego, ponieważ książka w ostatnio dotąd wydaniu wyszła...
Aktorsko opierający się na znakomitych rolach Morgana Freemana i Ashley Judd. Scenariusz częściowo trzyma się schematów, ale wprowadza też nieco nowego. Pod względem napięcia i rozrywki płynącej z jego obejrzenia na pewno dystansuje przereklamowanego, nudnawego przeciętniaka wychwalanego przez część filmowego świata...
więcej