Kosmiczni komandosi walczą z kosmicznymi piratami. Jest dużo strzelanin, podobały mi się. Trochę akcji dzieje się w kosmosie, a trochę na Ziemi. Głównego bad guy'a czyli pirata gra ciekawy typ, rzuca trochę ciętych tekstów i sprawia odpowiednie wrażenie jego wyglądem. W głównej roli gra tutaj Billy Wirth - znany z "Porywaczy ciał". Jest też kilku innych mniej znanych aktorów, znanych z innych ról. Ogólnie warto było zobaczyć. Cudo to nie jest ale miło spędzony czas. Dam 5/10.