karze tych,którzy tego nie robią,nie bierze łapówek,a jednak sukinsyn....Dobry film,ale byłby o wiele lepszy gdyby nie ta "cudowna"przemiana.ok,wierzę w nią,ale nie aż taką,no cóz,ta figurka Matki Boskiej:/,a ten tekst:"Nie zabronicie mi byc dobrym"(błagam:/)Natomiast zakończenie całkiem,całkim i choc miała,to byc przemiana złego z dobrego,to jednak moim zdaniem,okazało się,że jako "zły"Pan komornik,nie był taki zły,ponieważ Ci ludzie ,którym oddał rzeczy,dał pieniądze,mieli go potem gdzieś...delikatnie ujmując.(Chociaż niektórzy z pewnością powiedzą,że oni zrobili tak jak on, im wcześniej zrobił:)Ale,to moja wizja:P/Film godny obejrzenia.