4,0 17 tys. ocen
4,0 10 1 16726
1,7 14 krytyków
Koniec świata czyli Kogel Mogel 4
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

To jest kino rozrywkowe i nie ma co tu dużo oczekiwać i lamentować. W sam raz na zimne styczniowe wieczory. Karton popcornu, browarek i można obejrzeć. Nie można oczekiwać że będzie tak samo jak 30 lat temu. Może dziś film wydaje się infantylny i glupkowaty, ale uważam że za 10 lat będziemy go inaczej odbierać. Moim...

więcej

Trzecia część jest nie do strawienia, oglądając ją dawno nie byłam tak zażenowana. O czwartej boję się nawet myśleć. Dla kogo robione są takie filmidła?

Współczuję ludziom którzy wydali na to pieniądze w kinie. Obejrzałem, ten twór dzisiaj na Netflix i jest, to po prostu dno Polskiej kinematografii.

Jestem świeżo po seansie i misze przyznać, że jest to mało śmieszne i raczej przeciętne kino. Honor komedii ratuje Piotruś z żoną Marlenką i jej mamusią. W ogólnym rozrachunku 5/10, ot kolejny polski film. Na duży plus to, że można w nim zobaczyć po raz ostatni trójkę świetnych polskich aktorów, którzy niestety nie...

Sale pełne ludzi tylko pokazują jakim narodem jesteśmy. Smutne to, że żyjemy w kraju gdzie większość społeczeństwa to ameby umysłowe.

Żenada

ocenił(a) film na 1

Czekam aż będę mogła wystawić soczystą jedynkę <3

I polecam lepszy od 3 :)

i to jako matkę Marleny :DDD to jest super aktorka i dawno w żadnym filmie jej nie było, a talent komediowy to ona akurat ma. Ze Skrzynecką to bekowy duet chyba zrobią, córcia zwariowana, a mamusia to już chyba całkiem wystrzelona w kosmos będzie :DDD

Niestety widziałem to "dzieło" - chciałbym zrobić czyszczenie pamięci!
Jak 3 część była ciekawa ze względu na to, że została nakręcona po kilkunastu latach, to ta 4 część jest po prostu słaba (tak delikatnie mówiąc).
Fabuła jest... nie wie czy jest, bo to tak słaba historyjka, że aż żałosna.
A aktorzy grający w tym...

więcej

Jak to powiedziała raz pani Magda Gessler.

Po trzeciej części którą zaraz wyłączyłem bo nie dało się tego oglądać robią jeszcze czwartą?.......,nikt na to już nie pójdzie

... kolejna część po filmie nr 3, której scenariusz obraża inteligencję widza.
To co zrobiła p. Łepkowska powinno być przykładem dla każdej produkcji, której producenci wpadają na pomysły "kontynuacji po latach". Dno jakich mało, poczucie zażenowania podczas oglądania. Szkoda.

Nie rozumiem skąd tyle jadu i krytyki w stronę tego filmu, owszem nie jest to najwybitniejszy film , ale podejrzewam że nie miał też taki być.
Ten film ma po prostu bawić i tak też się działo na sali kinowej, osobiście sam się śmiałem przez cały film(rozumiem też że nie każdy ma takie samo poczucie humoru).
Ten film...

więcej

xD

Ciężko uwierzyć, że zrobili kolejna część po tak złej kontynuacji trójki...
Czwórka z pewnością będzie w podobnym tonie co poprzednia część. No i to ciągniecie na siłę...po co? :(

oglądam zwiastun, a tam nawiązanie do tej mega słynnej sceny z kultowego filmu Noce i Dnie, gdzie Karol Strasburger w białym garniturze wchodzi do wody, żeby zerwać lilie dla filmowej Barbary, co to była jego miłością z dawnych lat. No to akurat pasuje do miłości docenta Wolańskiego i Kasi:P
A ja tam lubię jak są...

Szkoda słów, szkoda czasu, szkoda nerwów. Ten film obraża polską kinematografię. Jak widać pani Ilona Łebkowska stoczyła się już na dno i utraciła resztki nie tylko dobrego smaku, ale i własnej inteligencji. CAŁKOWITE DNO!

Kogiel srogiel 4

ocenił(a) film na 1

Tragedia Żenujący film Wytrzymałem 45 min Totalnie nie polecam
Wymuszone żarty totalnie na niskim poziomie, podobnie jak gra aktorska większości aktorów.

Nie sądziłem, że w tym uniwersum powstanie coś gorszego niż 2. część. Fabularnie próbują ciągnąć 3 wątki jednocześnie, ale w porównaniu do 3., gdzie przynajmniej się starano, od głupoty postaci aż boli głowa.
Fan service dla dziadów, stałe powtarzanie powiedzonek z pierwszych części, co scena to próba recyklingu...

Nawet jeśli czwarta część nie będzie specjalnie udana to i tak pójdę.
Lepsze to niż kolejna pseudo komedia z Karolakiem.
O ,,Wszyscy moi przyjaciele nie żyją,, już nie wspomnę.