... i przyznam, że nawet mi się spodobał. Fajna, lekka komedia. Najlepszy moment jak Guy zaczął panikować, że zginie. Uśmiałam się z niego totalnie.
Właśnie obejrzałem i mimo, że sceptycznie podszedłem na początku, to jednak wciągnąłem się i obejrzałem z przyjemnością do samego końca. Do i były cycki ;P