Zdecydowanie lepszy od "Niesamowitych opowieści" (fabularnych) wypuszczonych jakoś w tym samym czasie. Najlepszy epizod to ten na pustyni z Lancem Henriksenem. Pozostałe dużo słabsze, chociaż zakończenie nowelki z Emilio Estevezem też całkiem niezłe było.
Większość, by się jednak nie zgodziła
Niesamowite opowieści 1982 imdb 6,9 (ponad 30 tys. głosów)
Nightmares 1983 imdb 5,7 (ponad 2 tys. głosów)
Antyczny wpis. Już ledwo pamiętam jedno i drugie... W każdym razie bardziej znane nie zawsze oznacza lepsze. Być może gdybym dziś to obejrzał jeszcze raz też bym zagłosował jak większość.
Ja obejrzałem 21 filmów z nowelami kina grozy w odstępie tygodnia i jednak "Nightmares"
nie potrafiły mnie porwać. Takie "Oczy szatana" 1990 z 2 nowelami znów przedstawiały te same historie,
które były w "Tales of Terror" 1962 więc można spojrzeć jak się zmieniał styl straszenia po trzech dekadach :)