Tryskające fontanny krwi, odcięte kończyny i chęć zemsty czyli Itto Ogami dalej kroczy ścieżką piekła
(jak sam to ujmuje) po raz czwarty. Oczywiście zamiast dążyć do natychmiastowej konfrontacji z
odwiecznym wrogiem - klanem Yagyu, zatrudnia się do kolejnego zabójstwa na zlecenie. A że bierze
niezłą sumkę za zlecenie, zdobyte środki inwestuje zapewne w pełen gadżetów wózek swojego
synka. Film raczej dla fanów samurajskich jatek niż np. dzieł kontemplacyjnych Kobayashi'ego.
6,5/10.