Film bardzo mi się podobał. Irons i Neeson jak zwykle świetni i nieoczekiwanie Orlando Bloom też się spisał:) Rewelacyjna, interesująca reżyseria i moim zdaiem oryginalne pokazanie tematu wojen (raczej jednej wojny) krzyżowych.
Zgadzam się z toba w 100% Claudia, ja chciałem jeszcze zwrócić uwage na historyczność filmu która (według mnie) była bardzo dobra jak na film, fakt że dopatrzyłem sie pare nie historyczneych rzeczy takich jak "spodnie Bolima" albo "jelec miecza bolima" ale ta sa tylko niewielkie wyjątki, film był super :D