Według mnie ten film jest wspaniały ma dobre efekty jest w nim sporo akcji dobry scenariusz, nie wiem o co wam chodzi ...
Wersja kinowa jest dobra ale reżyserska jest fantastyczna ! Obejrzałam ją dzisiaj i mogę stwierdzić że teraz tak na prawdę film opowiada wspaniałą historię i można wszystko dobrze zrozumieć. Wiele wątków w 'kinówce' pominięto jak choćby syna Sybilli, który jak jej brat zmarł z powodu trądu.
Hmm, nie powiem, że film ten to arcydzieło, choć na takie się zapowiadało. Moim zdaniem gdyby był nieco mocniejszy, nie mówię o cysternie krwi ale o obraz bardziej drastyczny, przez co bardziej zbliżony do prawdy. No i może trochę bardziej to wszystko sklejone w całość. Ale ogólnie dobry, bardzo ważny wątek poruszony, no i zakończenie też świetne, szczególnie rozmowa z Ryszardem.
Dzięki tobie dowiedziałem się o wersji reżyserskiej :D Muszę zobaczyć.
Mimo, że orlando mi nie przypasował, a scenariusz faktycznie jest trochę nieposkładany i historia nieprzekonująca, to scott'owska perfekcja w kreowaniu filmowego świata przeważa. Jego filmy to "ruchome obrazy" w pełnym tego słowa znaczeniu. W każdym razie te quasi-historyczne (gladiator, black hawk down).
Dopiero jak zobaczysz wersję reżyserską trwającą 195 minut docenisz wielkość tego filmu. Tam wyjaśnione są wszystkie wątki i film nabiera ładu i składu, a poza tym jest wzbogacony o dodatkowe elementy. To co puszczono do kin, to jakieś nieporozumienie, które bardzo zaszkodziło temu filmowi. Bardzo jestem ciekaw wrażeń.