Masakra. Tragedia. Ktoś ponoć oglądał ten film pięć razy. Mi nawet na ten jeden było szkoda czasu, ale jakoś dotrwałam do końca.
To się nazywa chyba "cięta riposta" ?
A potrafisz napisać co tam było aż takiego "masakrycznego" że złożyło się na ogólną "porażkę" i sprawiło że "ledwo dotrwałaś do końca" budząc moje i zapewne nie tylko moje współczucie ?
Ja się zgadzam mi też sie nie podobał, więc może ja napisze dlaczego.
Po pierwsze nudny, po drugie nic sie tam nie dzieje, po trzecie za długi (jak na nic sie nie dzianie), po czwarte oglądało sie ten film jak na zwolnienym teeeeeempieeeeee, po piąte tu cud, że dotrwałam do końca - moge jeszcze tak długo wyliczać.
Jeszcze jakieś wątpliwości? ;)
Tylko bez kłótni - jednemu sie podoba, drugiemu nie, mi zdecydowanie nieeee !!