PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108083}

Królestwo niebieskie

Kingdom of Heaven
2005
7,2 177 tys. ocen
7,2 10 1 177402
6,4 44 krytyków
Królestwo niebieskie
powrót do forum filmu Królestwo niebieskie

Czy ktoś się domyśla kim jest ta postać, która pojawia się w zwiastunie do filmu? Czy to może być postać, którą gra Edward Norton czyli Król Baldwin IV?

La_Pier

Ta postać w srebrnej masce to Król Baldwin IV, którego gra Edward Norton.

ligos22

Hmm... czyli tak jak przypuszczałem. Norton dostał bardzo ciekawą postać do zagrania. Kto wie, może zdobędzie kolejną nominację do oskara? Sam film zapowiada się nad wyraz interesująco.

La_Pier

wreszcie jakaś dobra wiadomość!.. bo juz zaczynałam sie bac ze jego rola jest tak epizodyczna ze nawet nie umieścili go w zwiastunie

Absynt_Ariena

wydaje mi sie ze i tak bedzie go malo :((( w zwiastunie nawet na koncu go nie wymienili :((((

ocenił(a) film na 5
voyo26

Tez uważam, że będzie go mało. O nominacji do Oscara to nawet nie marze, bo wątpię, żeby to była taka rola która by sobie na nia zasłuzyła.
Rozpoznałam go natychmiast bo głosie, pomimo, że lekko zniekształconym. Sam film zapowiada sie znakomicie, a doświadczenia wiadomo że Scott potrafi robic filmy tego typu. Teraz tylko zostaje to czekanie.

La_Pier

niestety muszę się zgodzić zę na oscara to nawet raczej napewno nie ma szans. mam jedynie nadzieję że będzie go w w filmie więcej niż można by wywnioskować ze zwastunu...choć pewnie się zawiodę:(

Absynt_Ariena

W filmie nie zobaczymy twarzy Edwarda Nortona, tym bardziej więc jego rola zasługuje na uwagę. Norton w Kingdom of Heaven głównie gra swoim głosem. A czy ktoś doceni jego grę? Mam nadzieję.

ocenił(a) film na 5
La_Pier

To czy nie zobaczymy twarzy to raczej wielka niewiadoma. Postac grana przez Nortona jest trędowata stąd maska, ale byc może pojawi sie jakaś scena w której maskę król zdejmie, tylko w tej chwili zastanawiam się czy chciałabym to zobaczyć.

Rola jest zdecydowanie za mała żeby była znacząca. Realnie patrząc wydaje mi się, że jednak Norton zagra w zaledwie kilku scenach. Ja tam nie liczę na nic wielkiego z jego strony, ale i tak wyczekuje tego filmu.

nyaa

Nie zobaczymy twarzy króla. Czytałem kilka recenzji. Gra Nortona już jest chwalona. Oczywiście Irons, Neeson, Thewlis i Eva Green także zagrali dobrze. A co do Blooma to ponoć zagrał bardzo dobrze. Zaskoczeni? Poza tym film ma piękne zdjęcia. Świetnie zostały pokazane bitwy ale w końcu za zdjęcia odpowiada John Mathieson, tak więc nie mogło być inaczej. Oczywiście nie muszę dodawać, że jak to u Scotta - bitwy są brutalne. Wracając do Nortona to może nie dostał wielkiej roli ale po raz kolejny udowodnił swoją grą, że jest aktorem, któremu należą się duże role u najlepszych reżyserów.

ocenił(a) film na 10
La_Pier

Ale recenzje pisane przez kogo? Bo przecież premiery jeszcze nie było :|

Inchabod_Crane

Pewnie, że premiery jeszcze nie było ale są ludzie, którzy już widzieli Kingdom of Heaven. Po prostu przed premierą filmu odbywają się także specjalne pokazy dla prasy.

ocenił(a) film na 10
La_Pier

Ano znamy zwyczaje i wiemy, że coś takiego jak pokazy prasowe są organizowane, jednak zwykle bywa to na 10-14 dni przed premierą. W przypadku KoH (jak widzę), pokazy zorganizowali grubo wcześniej :) I dobrze!

użytkownik usunięty
La_Pier

hmm pokazy dla prasy miesiąc przed premierą? hmm jakoś wierzyć mi sie nie chce. No cóż byc może jest tak jak piszesz. Faktycznie największa porażką tego filmu może byc Bloom, ale mam cicha nadzieję, żę jakos sobie poradzi, tzn nie ściągnie wszystkiego na samo dno, bo wiadomo jak to jest wystarczy żeby głowny bohater był beznadziejnie zagrany i od razu caly film traci na wartości.

Co do Nortona to ja nie mam żądnych wątpliwości że jest to świetny aktor inaczej nie zrobiłabym o nim strony (taka skromna reklama na marginesie --) http://www.nortonhistoryx.prv.pl), [www.nortonhistoryx.prv. ...] ale nadal wierzyć mi sie nie chce że taka mała rola może wzbudzić zachwyty.

Nie wiem co w tym dziwnego, że mała rola może wzbudzić zachwyt. Czasem aktor w małym epizodzie potrafi wypaść lepiej od innych aktorów, którzy dostali o wiele bardziej rozbudowane role.
Zgodnie z zasadą "dopóki nie dotknę to nie uwierzę", kilka recenzji:
http://www.oscarwatch.com/forums/showthread.php? [www.oscarwatch.com/foru ...]
http://www.livejournal.com/users/azewewish/301985.html#cutid1 [www.livejournal.com/use ...]
http://www.livejournal.com/users/lotrjunkie/274918.html#cutid1 [www.livejournal.com/use ...]
http://www.hollywood-elsewhere.com/ [www.hollywood-elsewhere ...]
http://movies.monstersandcritics.com/news/article_5950.php/Early_Review_of_Kingd om_of_Heaven_from_M%26C_Reader [movies.monstersandcriti ...]




La_Pier

Pierwszy link nie działa, więc zamieszczam recenzję.

I just got back from the screening of Kingdom of Heaven, which turned out not to be a test screening. It was being screened for a very large group of press. So what I saw was the completed film. It ran about two and one-half hours long.

KoH is everything Troy and Alexander weren’t. A realistic, superbly acted, and visually stunning epic. I thoroughly enjoyed ever minute of it. Scott’s strong point is his way with visuals, and there were plenty of breathtaking scenes. One in particular that I don’t want to spoil, but I’d never seen anything like it. It was haunting.

But the visuals didn’t distract from the story, which was a little hard to follow in the beginning, but was a good one none the less. There was no cheesy dialogue, and the touches of humor came out naturally from the characters. There were no goofy sidekicks and one liners, a la Braveheart. This is a serious film, and writer William Monahan put me back in the 12th century and kept me there. If there’s one thing I hate, it’s being yanked out of a film because the dialogue doesn’t stay in line with the period.

Some of the supporting characters didn’t have as big a parts as I would have hoped, but that was because they were so well acted that I wanted to see more of them. But then the film would have been four hours long, so it’s for the best. I’m speaking of Liam Neeson, Jeremy Irons, David Thewlis, and Edward Norton. Norton was a huge surprise. We never see his face, but what he did with his voice, amazing! Neeson was a little type cast as the father, but he does it well and brought a lot of emotion to his part, small as it was. Iron’s was wonderful, but again, I would have liked to have seen him in a bigger role. The same with Thewlis. Some of the lesser known (to me) actors had much more to do with the story, and were just as good as the major stars in the film. Particularly Marton Csokas, and Ghassan Massoud. Brendan Gleeson needs to stop playing the same role. He wasn’t bad at all, but it’s the same role he played in Troy.

My biggest worry was Orlando Bloom. I needn’t have worried. He was great. He carried the film, and proved that not only can he act, he has presence on film. His performance is quiet and subtle when need be, ferocious in the heat of battle, but never over played. Eva Green had a bigger part than I expected, and is quite good. I suspect we’ll see a lot more of her.

It was less violent then I thought it would be, considering the subject matter. The Crusades were particularly vicious, but that might be due to the fact that I just saw Sin City. The battle scenes were shot with Scott’s trademark camera moves when close up, lots of shaky cameras, slow motion, then speeding up. These were huge battles, fought by masses amount of troops, and the long distance shots were just incredible.

I wouldn’t call KoH a masterpiece compared to some of Scott’s other films. It was a little lacking in the emotional department at times. I liked it more than Gladiator, maybe a tad less than Black Hawk Down, if I were comparing his war films. It was definitely my favorite film so far this year.

użytkownik usunięty
La_Pier

No to zapowiada się bardzo dobry film, w końcu :D
Co do samej roli Nortona to zobaczymy. Wszystko zalezy od tego w ilu scenach wystapi. Oczywiście, że bywa i tak, że aktor drugoplanowy gra o wiele lepiej od pierwszoplanowego, ale szczerze mówiąc wydawało mi sie, że Norton pokarze sie w kilku scenach i to krótkich, więc właściwie zaledwie nam mignie na ekranie, ale być może się mylę (oby).

Koleś faktycznie jest zachwycony grą Blooma, z czego też się ciszę, bo gdyby ten film zawalił to chyba przekresliłabym go na zawsze jako aktora.
No i najważniejsze dla mnie to sceny bitewne. Już po trailerze widać, że niektóre sceny wbiją w fotel, a przecież to były zaledwie urywki tego co mamy zobaczyć. Podsumowując jestem dobrej myśli.

A pisałam to ja Nyaa :) to wczesniejsze również

Może zobaczymy twarz Nortona ale... na dvd. Na dvd ma trafić rozszerzona 195-minutowa wersja filmu. Nie wiem czy jest sens iść do kina na tak mocno pocięty film...

ocenił(a) film na 5
La_Pier

Sens to zawsze jest, a skoro taka wersja trafia do kina to byc może jest jakis powód. Watpie, aby Ridley Scott chciał nam zaserwowac byle co.

nyaa

Ridley Scott w jednym z wywiadów wyznał, że skrócił film dla dobra widzów, którzy mogliby nie wytrzymać trzech godzin w kinie. Podkreślił także, że wersja rozszerzona Kingdom of Heaven jest dużo lepsza.
Zapewne Scott podjął decyzję o skróceniu wersji kinowej swojego filmu po porażce finansowej 3-godzinnego Alexandra.