Oprócz wspomnianej sceny szturmu Jerozolimy przez wojska Saladyna nic mnie nie zaciekawiło. Zabito nawet posłańca wroga, co się nie zdarzało, posłaniec był święty, nawet najbardziej okrutni wówczas Mongołowie tego nie robili. Wojska Jerozolimy przewróciły się po kilku godzinach marszu (wszak byli durniami i założyli metalowe zbroje godne raczej Normanów).
Saladyn ukazany jako władca w miarę oświecony na tle krzyżowców , który w rzeczywistości bezcześcił świątynie chrześcijańskie zaraz po wejściu do Jerozolimy. Krzyżowcy robili to samo, nie łudźmy się.
Prawda jest taka, że przedstawiono stereotypy, w dużej mierze uznano, że krzyżowcy byli fanatykami religijnymi. Niekoniecznie, o ile zakony rycerskie owszem, o tyle armia Królestwa Jerozolimy była stricte świecka, tam nikt życia za kawał ziemi nie nadstawiał, w przypadku problemów w pośpiechu uciekano na zachód. Ci ludzie chcieli władzy i pieniędzy a wiarę traktowali zapewne instrumentalnie. Po prostu układano sobie bliski wschód na formę zachodnią z systemem królestw, księstw, hrabstw itp.
Teraz szturm - był nieziemski, piękny, a chwila zawalenia się wież oblężniczych to jeden z lepszych momentów w filmach wojennych. No i ten wzrok Saladyna, świetnie zagrane.
Ogólnie dobry film z przekłamaniami historycznymi, które zrobiły z wojska Saladyna bezmózgą masę a z wojska Baldwina radykałów. Kowal gubi się w tym i w gruncie rzeczy nie wiem, co robi wewnątrz wydarzeń, kto mu powierzył dowodzenie i dlaczego ? Człowiek bez szlachectwa ? Wolne żarty. W stolicy państwa nie zostawiono żadnego garnizonu ? Nawet służb porządkowych, straży, nic ?! Obroną miał dowodzić wieśniak ?
Film polecam ale jednak widziałem lepsze. Nie jest zły.
Nie dowodził wieśniak, tylko władca Ibelinu, członek tej rodziny, bardzo szanowanej wtedy w królestwie Jerozolimskim (no, a że na potrzeby filmu, niedługo wcześniej był jeszcze kowalem, to trudno, ale w momencie opisywanego przez ciebie szturmu był tym kim był historycznie).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ibelin
http://pl.wikipedia.org/wiki/Balian_z_Ibelinu
Dzięki za info :) Nie wiedziałem tego, to zupełnie zmienia postać rzeczy i nadaje jego dowodzeniu realizmu.