w sumie film jest dobry.wiadomo że nasze oczekiwania po Władcy pierścienie ,wzrosły i ciężko jest czymś zaskoczyć, ale moim zdaniem Scott nie odwalił fuszerki.możę ciut za dużo typowego dla amerykańskich filmów patetyzmu al ogólenie jest dobrze.wartka akcja, doskonała muzyka łacząca się ze zdjęciami, no i wreszcie Orleando wygląda jak facet...nie nudziłą się w kinie w każdym razie.