bardzo, bardzo, bardzo; nudny film, słabe sceny batalistyczne bleeeee,
tylko kostiumy mi się podobały w tym filmie.
Waleczne serce i GLADIATOR na pierwszym miejscu!!!!
Dokładnie to samo chciałam napisać ja oglądałam ten film z rodzina a potem z koleżankami bo miałam na DVD.Jak oglądałam z koleżankami musiałam im tłumaczyćo co chodzi bo ciągle gadałyśmy i nie oglądałyśmy- ewentualnie rzuciłyśmy okiem na sceny batalistyczne które faktycznie nie były super.A postać Orlanda mnie strasznie denerwowała- że niby on taki dobry jest, to strasznie mnie raziło. A najśmieszniejsze że kowal jest takim dobrym strategiem a przecież nigdy nie walczył, ale co tam będe się czepiać:p