Specyficzny film przygodowy, który momentami ogląda się z ciekawością a momentami ewidentnie stanowi kino klasy B. Miejsce i sceneria akcji są ciekawe - Birma, Azja Płd-Wsch. - to pozytywnie wpływa na odbiór akcji. Bardzo duży potencjał był w scenach bitewnych - mrowie statystów ale z kolei w wielu innych scenach...
Dziwny pomysł, by biały aktor grał księcia Syjamu (brata króla bodajże). To tak, jakby Polacy nakręcili film, w którym w roli Chrobrego obsadziliby Jackie Chana.
Zresztą w filmie są i Arabowie i Portugalczycy i Japończycy, no i mamy tu też Murzyna (!) na królewskim dworze (musiał mieć z Afryki do Syjamu kawał drogi,...
Lubię Johna Rhysa-Daviesa i ten film chciałem oglądnąć tylko dla niego, spodziewałem się czegoś w stylu Shoguna Mayedy, film jednak okazał się totalną klapą nawet nie klasy B ale C.
Beznadziejny scenariusz, płaska gra aktorów, od biedy jeszcze można popatrzeć na tą aktorkę odtwarzającą Portugalke, to wszystko co...
Żałosna bollywodzko-telenowelowo-szmirowata parodia melodramatu pseudohistoryczno-przygodowego, w którym aktorzy wykonując nieudolnie kaskaderskie popisy, pociągani są w widoczny sposób za niewidoczne sznurki. Całości dopełnia ogłuszająca muzyka z licznymi, nadrywającymi uszy fanfarami i waleniem w kotły, skutecznie...
więcejTelenowela polączona z bollywood, maskara, totalna maskara, Co tam robi John Rhys-Davies??? Czy mial az taka dziurę budzetowa że tam zagrał!!! Masakra!!
mimo iż zerknołem na to tylko w przerwach na reklamę na innym programie w TV (ale za to dwu albo i trzykrotnie :D).
Wszystko co można by napisać o tej produkcji już chyba zostało napisane poniżej.
Są momenty ..że mozna boki zrywac np. jak ten żołnierz czyta im dokument na początku i jak czarownica spreparowywuje trucizne .. to mozna paść za sprawą ŻE ANGIELSKI jest podkładany kazdemu aktorowi albo nieudolnie ciszej zrobili dxwiek co u nas w pol. kinematogr. sie często zdarza
Słuchajcie oprócz tego , ze film...