Czasem czuję się dziwnie podchodząc do tego filmu z taką obojętnością, gdy większość tak go kocha.
Oglądałam trzy razy chyba...nigdy mnie nie zachwycił. Jedno jest doprawdy perfekcyjne- rzeź w noc Św. Bartłomieja! Bardzo dobrze to ukazano. Czytałam niegdyś pamiętniki Małgorzaty de Valois- film całkiem w ich klimacie, to na plus. Adjani śliczna...dla mnie film jest jednak przeciętny.
Po cóż piszesz, skoro nie masz nic do powiedzenia o filmie?
A o mojej znajomości czy braku wiedzieć raczej nic nie możesz, choć oczywiscie ustępuje zapewne ona przed człowiekiem tak obeznanym i oczytanym jak Ty- co można wywnioskować ze stylu jaki zaprezentowałeś/as i erudycji, której Ci nie brakuje;P
no cóż co się będę rozwodzić i silić na erudycję, której zresztą mi nie brakuje;) ,kiedy Ty o takim filmie piszesz że jest przeciętny.Jak dla mnie to jeden z lepszych filmów historycznych jakie widziałam, a widziałam duzo.Ty zwracasz uwagę na dobrze zrobiona scenę rzezi, a co z fantastyczną grą aktorów jak np. Jeana Hugues-Anglade.Jego Karol IX to mistrzostwo.Poza tym świetnie oddany klimat tamtych czasów.Przeciętny to moze być ostani samuraj i tym podobne ale na pewno nie królowa margot.Pozdro:)
Hmm... a czy ja tutaj skrytykowałam coś? Po prostu go nie czuję, jeżeli tak można nazwać, z resztą co do jego historyczności to też w wielu kwestiach możnaby się sprzeczać, ale nie ważne. Polecam pamiętniki pięknej królowej- siebie stawia w nich w dobrym świetle, pozuje także na cnotliwą w miarę, ale, też abstr. od prawdy i kłamstwa- są ciekawsze.
A rzeź w filmie świetnie przedstawiona, bo nie mija się z opisami, które czytałam (swoją droga jest też w pamiętnikach), postaci- owszem. Jeżeli chcesz coś historycznego to polecam Lwa w zimie, ostatnią wersję (ze względu na ciekawe ujęcie układów rodzinnych:) ), a jeszcze lepiej Henryka V , Branagha.
W królowej Marg. zapewne jest coś, bo wiele osób uwielbia ów obraz i dobrze...
Henryka V oglądałam juz jakiś czas temu ale wiem że zrobił na mnie dobre wrazenie.Natomiast Lwa w zimie nie, ale skoro polecasz to postaram się obejrzeć ;) i zgadzam się że lepiej aby ludziom podobały się takie filmy niz chociażby głupie komedie dla młodzieży o nieprawdopodobnie spłyconej fabule.Pozdrawiam:)
hhmm...komedie dla młodzieży... tych w stylu Legalnej blondi, itp nie widziałam wciąż i się nie spieszę:) Walk to remember od kina młodzieżowego skutecznie mnie odstarszyło już:)
A Lwa w zimie warto ze względu także na kreacje... a w kwestii Henryka- wszystko co Branagha polecam, w przypadku Shakespeare'a to tworca niezastąpiony!
Pozdrawiam!:)