Zdecydowanie do tego gatunku należy a świadczą o tym chociażby sceny z rzucaniem śnieżkami czy grą w karty i widownią jak w teatrze.
Dokładnie, też mnie to zastanawia. Jakim cudem "Świat według kiepskich" ma w gatunkach surrealistyczny, skoro sztandarowe dzieło surrealistów jest zaklasyfikowane jako "fantastyczny"?
Zamiast się tam burzyć, dodajcie sami tą kontrybucję.