ja widziałam do końca i nie był taki zły, chociaż pomysł na film o ogrodzie w piwnicy jest trochę śmieszny
Zdarzalo mi sie ogladac tak nudne filmy,ze w polowie seansu myslalam sobie ,,kiedy w koncu koniec'' albo ,,dopiero 40minut minelo?!'' Ten film moze do najambitniejszych nie nalezy,ale musze przyznac,ze mi sie na nim nie nudzilo. Troche glupawy, po sredniej bylam w sumie przygotowana na wylaczenie go po pol godziny, wiec sie nie rozczarowalam ;)